reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

reklama
SARCIA wie jak uzywac masc, a przy tym mina niewiniatka!!!!
KASIAd z Oliwki tez superagentka!!!

ale buntownicy z tych naszych lutowkowych dzieciaczkow:szok:
u nas bunt na wozek, pare minut posiedzi,potem chce pochodzic, po 3 krokach chce na rece, do wozka bron Boze nie i ryk jek wyginynie sie itd. za minute znow chce chodzic , na raczki itd, no usmiach albo rozplakac sie idzie, na razie sie s:-p:sorry2:mieje
 
Ostatnia edycja:
Irtasia, Oli wysmarowała się owsianką, własną kolacją. Najpierw ładnie jadła, a jak się najadła to już zaczęła się bawić, Trochę to nasza wina, bo zaczęliśmy się śmiać i wtedy już poszła na całość :-D

Patch, Oli nawet potrafi odkręcić takie specjalne nakrędki, które mają zabezpieczenie przed dziećmi :angry: Nie wiem jak jej się to udaje, ale już butelek z niebezpiecznymi środkami nie trzymam w zasięgu jej ręki, kiedyś te z "bezpiecznymi" zakrędkami trzymałam. Nie wiem, czy pisałam, ale kiedyś wyszłam na kilkanaście sekund z łazienki (Oli załatwiała się na ubikacji), a jak wróciłam, to zdążyła zejść i trzymała w rękach odkręconą butelkę ze środkiem do czyszczenia przypaleń, wąchając jej zawartość (całe szczęście, że wachała a nie próbowała :szok:).
 
Kurcze, rzeczywiście, to już mogło być niebezpieczne... Chyba nigdy nie możemy być pewni, że nasze pociechy z czymś sobie nie poradzą.... Zacznę bardziej uważać, bo a nóż widelec kiedyś i Stach coś odkręci......
 
Ojoj, świetnie Oliwka dba o cerę... a może podpatrzyła Sarcię i też chciała się wypaprać??

Kasiad, ponieważ Staś też ładnie potrafi wszystko odkręcić, wyrobiliśmy sobie z Grześkiem nawyk mocnego zakręcania.... Dlatego płynu nie dał rady odkręcić....
Dla Kuby też raczej nie ma butelek "niedoodkręcenia".Pomaga sobie zębami i wtedy nawet te "bezpieczne "ustępują.Odkręcił pudełeczko z APAPEM,na szczęście wysypał za kanapę.:tak:
 
Maja dzisiaj też odkreciła buteleczkę zyrtecu. A ma niby zabezpieczenie. Jak to zobaczyłam, to byłam w szoku. Wszystko będę musiała wysoko pochować, bo jak jest ze mną to nie odstępuje mnie na krok. Ale jak jest z babcia to potrafi sie dosć długo bawic sama. I wtedy mama coś robi w kuchni, a ona moze sobie z "Kretami" poharcować. Brr!!!
 
Maja dzisiaj też odkreciła buteleczkę zyrtecu. A ma niby zabezpieczenie. Jak to zobaczyłam, to byłam w szoku. Wszystko będę musiała wysoko pochować, bo jak jest ze mną to nie odstępuje mnie na krok. Ale jak jest z babcia to potrafi sie dosć długo bawic sama. I wtedy mama coś robi w kuchni, a ona moze sobie z "Kretami" poharcować. Brr!!!


Ewamat, koniecznie pochowaj te krety itp. Ty ja pilnujesz,ale dzieci wiadomo, jak to dzieci, sa nieprzewidywalne.
 
Mój rozrabiaka ma podbite oko,odmawiał założenia kapci u rodziców,nie chciałam awantury i poślizgnoł sie na dywanie(uderzył w poręcz kanapy).Czym to mogę posmarować,tę opuchliznę?
Na szczęście nie w oko,tylko pod:baffled:
 
reklama
Mój rozrabiaka ma podbite oko,odmawiał założenia kapci u rodziców,nie chciałam awantury i poślizgnoł sie na dywanie(uderzył w poręcz kanapy).Czym to mogę posmarować,tę opuchliznę?
Na szczęście nie w oko,tylko pod:baffled:
chyba tylko altacet:sorry2::baffled:

kaskadero z Kubusia ze hej:baffled::rofl2:bidul
 
Do góry