Patri, trzeba ten ciężki okres przetrwać, będzie w końcu lepiej ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dzieci muszą nauczyć się radzić sobie z emocjami, a zanim nauczą się, to musi trochę potrwać, będą nas wystawiały na próbę, nie da się tego przeskoczyć.
Ja powiem szczerze, że jak byłam młodsza (przy trójce starszych), to miałam mniej cierpliwości, krzyczałam, co oczywiście powodowało odwrotny skutek, wieksze napięcie u dzieci i silniejsze emocje. Teraz podchodzę do tego zupełnie inaczej, jak do naturalnego okresu dziecka. Jak mogę wrzeszczeć na dziecko lub niedaj Boże je bić za to, że przeżywa normalny okres w swoim życiu, z którym samemu jest mu ciężko sobie poradzić![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Oczywiście to nie znaczy, że czasem nie wytrzymam, też mi się zdarzy czasem podnieść głos na Oliwkę, mi również zdarzy się słabszy psychicznie dzień.
Ale generalnie nauczyłam się, że opłaca się trzymać nerwy na wodzy.
Poza tym doszłam do wniosku, że warto dać dziecku więcej swobody. Tzn tam gdzie jest bezpiecznie Oliwka idzie sama, za rękę ją trzymam tylko bardzo wyjątkowo, a jak się śpieszę, to wsadzam ją w wózek lub biorę na ręce i tyle. Oli o wielu rzeczach może decydować, np pytam ją często co chce zjeść lub jaką bluzkę ubrać (daję ze 2-3 rzeczy do wyboru a nie całą szafę oczywiście). W domu ma dużą swobodę, zabraniamy jej rzeczy, które naprawdę trzeba zabronić, bo są niebezpieczne, albo może coś uszkodzić. Kiedyś wyczytałam, że dziecko które ma poczucie, że decyduje o wielu sprawach mniej się buntuje. I Oli rzeczywiście nie buntuje się jakoś strasznie, pewnie charakter też ma tutaj znaczenie, owszem.
Jak miała okres, że chciała iść w swoją stronę w sklepach i kładła się na podłodze, to spokojnie czekaliśmy aż się wyryczy i wstanie. Okres ten na szczęście już minął, ale pewnie czeka mnie jeszcze niejedna atrakcja ze strony Oliwki![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dzieci muszą nauczyć się radzić sobie z emocjami, a zanim nauczą się, to musi trochę potrwać, będą nas wystawiały na próbę, nie da się tego przeskoczyć.
Ja powiem szczerze, że jak byłam młodsza (przy trójce starszych), to miałam mniej cierpliwości, krzyczałam, co oczywiście powodowało odwrotny skutek, wieksze napięcie u dzieci i silniejsze emocje. Teraz podchodzę do tego zupełnie inaczej, jak do naturalnego okresu dziecka. Jak mogę wrzeszczeć na dziecko lub niedaj Boże je bić za to, że przeżywa normalny okres w swoim życiu, z którym samemu jest mu ciężko sobie poradzić
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Oczywiście to nie znaczy, że czasem nie wytrzymam, też mi się zdarzy czasem podnieść głos na Oliwkę, mi również zdarzy się słabszy psychicznie dzień.
Ale generalnie nauczyłam się, że opłaca się trzymać nerwy na wodzy.
Poza tym doszłam do wniosku, że warto dać dziecku więcej swobody. Tzn tam gdzie jest bezpiecznie Oliwka idzie sama, za rękę ją trzymam tylko bardzo wyjątkowo, a jak się śpieszę, to wsadzam ją w wózek lub biorę na ręce i tyle. Oli o wielu rzeczach może decydować, np pytam ją często co chce zjeść lub jaką bluzkę ubrać (daję ze 2-3 rzeczy do wyboru a nie całą szafę oczywiście). W domu ma dużą swobodę, zabraniamy jej rzeczy, które naprawdę trzeba zabronić, bo są niebezpieczne, albo może coś uszkodzić. Kiedyś wyczytałam, że dziecko które ma poczucie, że decyduje o wielu sprawach mniej się buntuje. I Oli rzeczywiście nie buntuje się jakoś strasznie, pewnie charakter też ma tutaj znaczenie, owszem.
Jak miała okres, że chciała iść w swoją stronę w sklepach i kładła się na podłodze, to spokojnie czekaliśmy aż się wyryczy i wstanie. Okres ten na szczęście już minął, ale pewnie czeka mnie jeszcze niejedna atrakcja ze strony Oliwki
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)