![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do spacerów z Oliwką:
Takie wyjście, gdzie chodzimy sobie są ok, Oli boi się samochodów, więc choć na chodniku chce iść sama bez trzymania za rękę, to idzie blisko mnie, a przed każdym przejściem przez ulicę daje grzecznie rączkę.
Natomiast wyjście na plac zabaw jest mega wyzwaniem. Po pierwsze jak coś do niej mówię na placu, to ona tego wcale nie słyszy. Swoimi zabawkami się raczej dzieli, za to takie zachowania jak miała ostatnio Emilka działają na nią jak płachta na byka. Jak tylko ktoś nadmiernie strzeże swoich zabawek, nie chce się dzielić lub ciągle mówi to moje!, to Oli właśnie takiemu dziecku zabiera siłą lub podstępem zabawkę, spernicza ile sił w nogach i ma super zabawę jak właściciel ją wściekły i zazwyczaj z płaczem goni, żeby odebrać swoją własność
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)