reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

Oli dziś dostała plaster sera do ręki, trochę zjadła, a z reszty odrywała kawałki i przyklejała do podłogi pod suszarką do prania. Tomek jak to zobaczył, to powiedział do niej: "Oliwko podnieś szybciutko ten ser z podłogi." Reakcja Oliwki była taka, że popatrzyła Tomkowi w oczy, uśmiechnęła się pod nosem i oczywiście sera nie podniosła. Tomek znów powtórzył prośbę, a Oli nic, tylko patrzyła jemu w oczy i czekała na reakcję (typowe sprawdzanie, na ile można sobie pozwolić). No to Tomek tym razem odezwał się ostrym tonem: "Proszę natychmiast podnieść ten ser!" A Oli cwaniaczka, widząc, że to już nie przelewki, powiedziała szybciutko charakterystycznie przeciągając (mówi tak jak nabroi lub coś chce uzyskać): "Tatuuuś, kocham". Tomkowi oczywiście gęba się odrazu rozchmurzyła :-D Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, ze taka mała, a wie jak rozładować sytuację, a Oli podniosła wtedy ser i go przyniosła Tomkowi.

Oli, wie jak podejsc rodzicow.Ale. koniec koncow podniosla ser - i to sie chwali.:-D:tak::tak::tak::-):-)
Milena w takich sytuacjach mowi ''mamusiu'' albo ''tatusiu'' i daje dziobka.
 
reklama
faktycznie z Oli spryciara! moja Ala robi podobnie,jak coś zbroi.od razu daje buzi i mowi koch koch,albo biegnie do drugiego z nas i się przymila.poza tym ostatnio coś ma złe dni i ciągle coś jej nie pasuje,robi histerię o byle co,można zwariowac...!
 
Konrad przed chwilka pierdyknął czyms w plazme i rozlały sie kolory:-:)-:)-:)-:)-:)angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry:
Siedze i wyje,bo mielismy ja az pol roku.Mielismy Bravie,chyba taka sama jak Agusia:-(
 
reklama
Do góry