reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

Gosia, dzieci wymyślają takie różne bzdury :tak: Przypomniało mi się, że Oli raz podłubała sobie w nosie, przykleił się babol do palca i poleciała pokazać Tomkowi, a ten zamiast ją wytrzeć i po sprawie, to uderzył w śmiech. No wię Oli sobie wykombinowała, że to jest śmieszne i czasem jak ją najdzie ochota za żarty, to udaje, że dłubie sobie w nosie i leci z tym paluchem do Tomka, śmiejąc się przy tym do rozpuku. Ochrzaniłam Tomka za to, że pokazał jej, że to jest śmieszne, bo przecież może wpaść na placu zabaw na taki pomysł i będzie mnie lub koleżankę gonić z osmarkanym paluchem :crazy:
 
reklama
Kuba wrzucił mi mysz bezprzewodową do ....kibelka i chciał jeszcze popchnąć szczotką.Szybko wyjęłam,a mąz ją zreanimował suszarką do włosów,uffff.Coś porozkręcał,postukał,podmuchał i działa.(na razie:baffled:):-D
 
No, widzę, że nowe pokolenie komputerowców nam rośnie :tak::-D

Ja zejdę na bardziej śmierdzące tematy - Oli robiła kupę jak jej napuszczałam wodę do kąpieli, skorzystała z mojej nieuwagi i spierniczyła mi z kibelka, pogalopowała do pokoju i usiadła gołym tyłkiem na mój fotel :crazy:
Obyło się bez plam, bo wszystko na szczęście wytarła w nakładkę na deskę, zsuwając się z niej, ale i tak fotel czyściłam, żeby nie śmierdział :angry:
 
reklama
Do góry