reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

reklama
A moje dziecko dzisiaj poprawiła po mnie ładowanie pralki. Załadowałam przepierkę jasną, kolorową. Było tego ok. pół bębna. Ale musiałam na chwilę odejśc do kuchni. Poprosiłam Andrzeja, żeby jej przypilnował. Jak włączałam pralkę, to zobaczyłam, ze temperatura jesy na 95 st. Zmniejszyłam do 40. A jak pranie sie skończyło, to ze zdziwieniem zobaczyłam co uprałam. Oprócz jasnych kolorów, dżinsy, czarne skarpetki i 2 swetry. Całe szczęście, że przestawiłam temp. Zobaczymy po wyschnięciu jakie mamy braki w garderobie.
 
A moje dziecko dzisiaj poprawiła po mnie ładowanie pralki. Załadowałam przepierkę jasną, kolorową. Było tego ok. pół bębna. Ale musiałam na chwilę odejśc do kuchni. Poprosiłam Andrzeja, żeby jej przypilnował. Jak włączałam pralkę, to zobaczyłam, ze temperatura jesy na 95 st. Zmniejszyłam do 40. A jak pranie sie skończyło, to ze zdziwieniem zobaczyłam co uprałam. Oprócz jasnych kolorów, dżinsy, czarne skarpetki i 2 swetry. Całe szczęście, że przestawiłam temp. Zobaczymy po wyschnięciu jakie mamy braki w garderobie.
Ty wypralas kolory z bialymi a ja piore kartofle i wklad do dlugopisa ktory zaplamil mi cale jasne pranie:baffled:
 
Jenni to dopiero pranie robi :-D


A ja chciałam wyprać lalkę Emilki i włożyłam ją do pralki wyszłam z łazienki wracam włączyłam pralkę wyciągam pranie a lalki nie ma i nadal brudna bo Emilka ją zwinęła :wściekła/y:
:-D:-D:-D Jenni mi to samo zrobila ja mialam taka szmaciana lalke:-D:-D:-D i do dzis lezy brudna:sorry2:
 
Ale macie przygody z tymi pralkami:-DNasza pralka nie jest dla Wiki interesujaca, bo ładowana od góry i z przodu nie ma żadnych przycisków, po prostu nuda;-)
Ale jak przyjeżdża do babć, to sobie nadrabia zaległości, wali we wszystkie przyciski, zagląda do bębna i kto wie co by było, gdybyśmy na pranie trafili:baffled::-D
 
Ale macie przygody z tymi pralkami:-DNasza pralka nie jest dla Wiki interesujaca, bo ładowana od góry i z przodu nie ma żadnych przycisków, po prostu nuda;-)
Ale jak przyjeżdża do babć, to sobie nadrabia zaległości, wali we wszystkie przyciski, zagląda do bębna i kto wie co by było, gdybyśmy na pranie trafili:baffled::-D

pewnie są jakies zabespieczenia

u mnie pralnia jest na dole w suterynach wiec zosia tam nie chodzi:tak:
 
reklama
Do góry