reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

Ja mam na drzwiach balkonowych 2 rolety,bo mieszkam na parterze,(nie chciałam by mi zaglądali i ta dolna zazwyczaj była zasłonięta,dopuki,doputy Kuba nie zaczoł chodzić:-D)i tą dolną to mi ciągle urywa i sie na niej wiesza:tak:
A no właśnie ja z tego powodu przy wymianie okien na plastiki poprosiłam o okno balkonowe bez poprzeczki, także jest w nim tylko jedna duża szyba i jedna roleta. Oli dzięki temu nie dosięgnie do sznureczka jak go zawinę na klamce, no i światła więcej do domu wpada. Bardzo jestem zadowolona z tego rozwiązania.
 
reklama
A no właśnie ja z tego powodu przy wymianie okien na plastiki poprosiłam o okno balkonowe bez poprzeczki, także jest w nim tylko jedna duża szyba i jedna roleta. Oli dzięki temu nie dosięgnie do sznureczka jak go zawinę na klamce, no i światła więcej do domu wpada. Bardzo jestem zadowolona z tego rozwiązania.

ja też mam takie balkony..i dobrze..:-):-) bo roletki zamówione...wiec Filip miałby nową zabawę

Gosia
w sobotę był kuzyn na montażu mebli kuchennych i nauczył Filipa trzaskania drzwiczkami, normalnie na złość mnie...a ten podłapał i trzaska jak popadnie i sie śmieje...natomiast lodówka już przemineła młodemu...chyba, zę nowa w domu mu sie spodoba i na nowo zabawa..:baffled:
 
My mamy drzwi balkonowe z poprzeczką na wysokości około 1m i żaluzję jedną na całą długość, ale prawie cały czas jest podwinięta do poprzeczki żeby Milenka przy niej nie majstrowała.. a sznureczek dość krótki, więc nie dosięgnie :)
 
My mamy drzwi balkonowe z poprzeczką na wysokości około 1m i żaluzję jedną na całą długość, ale prawie cały czas jest podwinięta do poprzeczki żeby Milenka przy niej nie majstrowała.. a sznureczek dość krótki, więc nie dosięgnie :)
u nas tak samo:tak:
Ściągnęła pusty talerz ze stołu i oczywiście było wielkie bummmmm, dobrze, że jej na głowę nie spadł:baffled:
A ostatnio otwiera mi drzwiczki od zamrażarki i oblizuje zimne szuflady. Drzwiczki bardzo łatwo się otwierają, bo lodówka jest w zabudowie, choroba nie mam już pomysłu co zrobić, żeby tak nie robiła:angry:
 
Ja mam na drzwiach balkonowych 2 rolety,bo mieszkam na parterze,(nie chciałam by mi zaglądali i ta dolna zazwyczaj była zasłonięta,dopuki,doputy Kuba nie zaczoł chodzić:-D)i tą dolną to mi ciągle urywa i sie na niej wiesza:tak:
sie zorientowałam jak szłysmy;-):zawstydzona/y:ale juz nic nie mowiłam;-)
 
cóz mozna napisac o moim dziecku jak to ,ze jest łobuzem..................
ucikła mi z butelka picia Kondzia wprost na ulice,złapałam ja ale picie wypusciła z rak.................mały to zobaczył i rzucił sie po butelke a ta była juz na skraju kraweznika.....nie wiem jak to zrobiłam ale odepchnełam go i usiadł na dupsko na chodniku..............butelka zatrzymała sie na ulicy:baffled: ........miałam jeszcze wózek na przystanku ......................a no to wszystko patrzył moj tesc:baffled:
 
cóz mozna napisac o moim dziecku jak to ,ze jest łobuzem..................
ucikła mi z butelka picia Kondzia wprost na ulice,złapałam ja ale picie wypusciła z rak.................mały to zobaczył i rzucił sie po butelke a ta była juz na skraju kraweznika.....nie wiem jak to zrobiłam ale odepchnełam go i usiadł na dupsko na chodniku..............butelka zatrzymała sie na ulicy:baffled: ........miałam jeszcze wózek na przystanku ......................a no to wszystko patrzył moj tesc:baffled:
Agusia :szok::szok::szok:

A ostatnio otwiera mi drzwiczki od zamrażarki i oblizuje zimne szuflady. Drzwiczki bardzo łatwo się otwierają, bo lodówka jest w zabudowie, choroba nie mam już pomysłu co zrobić, żeby tak nie robiła:angry:
Oli też otwiera drzwiczki zamrażarki, na szczęście nie liże szuflad.
Za to kładzie się na kafelkach na balkonie i je liże językiem :crazy::crazy::crazy:
 
zaliczyć do tego ''nie ''lot ze schodów ................cisnienie miałam wysokie...................nadal we mnie to wszystko siedzi
dzien pełen niespodziewajek:baffled: jakie zaczyna mi fundowac ziuta:rofl2:
 
reklama
zaliczyć do tego ''nie ''lot ze schodów ................cisnienie miałam wysokie...................nadal we mnie to wszystko siedzi
dzien pełen niespodziewajek:baffled: jakie zaczyna mi fundowac ziuta:rofl2:
Oj Agusia masz sreberko w domu(urocza uciekinierka).Widzę,że działo sie,oj działo.:szok:
 
Do góry