reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

No ładnie już sobie brzdące poczynają, nie ma co :szok::-D
A Milenka na razie Aniołek! Jest wszystkiego ciekawa, ale nie broi, wystarczy jej powiedzieć głośno "Milenka nie wolno" i reaguje odpowiednio. Nigdy chyba jeszcze nie musiałam siłą jej od niczego odciagać ani stosować wogóle siły wobec niej... grzeczna jest bardzo :tak:
 
reklama
Jenni na slowo NIE WOLNO wpada w histerie:baffled: potrafi sie zucic na podloge i walic nogami i zachwile wstaje i prubuje robic to samo:baffled: a dzis jak malowalam na scianie to sie uparla ze musi akurat oprzec sie o mokra sciane z farby i jak jej powiedzialam ze nie wolno to normalnie w szal wpadla i tak chyba z pol godziny mi podchodzila do tej sciany i zachwile bach na podloge ze zlosci:-D
 
Oli dziś wykorzystała chwilę mojej nieuwagi i zciągnęła sobie Tomka kufel piwa z ławy, wylała na siebie i podłogę jego zawartość :baffled: Musiała coś też chyba łyknąć, bo dziwnie jej się nogi plątały :szok:
 
Konrad raz wylal na siebie troszke zimnej herbaty(oczywiscie przy Jacku;-))i straszna histeria byla,bo chyba mu sie nieprzyjemnie zrobiło:sorry2:.
 
Oliwce też się chyba nieprzyjemnie zrobiło, bo zaniemówiła, zesztywniała i zrobiła wielkie oczy. A piwo było zimne, bo z lodówki, na dodatek było tego prawie pół litra.
 
to u nas przedwczoraj bylo podobnie-najpierw Lailusia chciala mi pomoc i rozsypala make na ziemie, potem wiorki, potem ja wylalam herbate, potem jeszcze cos, wiec odkurzacz ciagle byl w uzyciu- jak widac u nas to rodzinne;-):-D
 
reklama
moje dziecko właśnie było jakieś za ciche:dry: idę po pokoju a ona z torby wyjęła swoją herbatkę i wyjadała granulki :blink:na szczęście nic nie rozsypała :tak:bo wczoraj chwyciła płatki kukurydziane ze stołu i .........:wściekła/y:
Kuba jak cos chwyci od razu wytrząsa na podłogę,a najczęściej na środku pokoju:-DPłatki,flipsy,jedzenie królika,proszek.....:-D
 
Do góry