Patri
Mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
Julka nie daje buzi, tylko chodzi po pokoju i cmoka.
Z tym biciem to głownie wtyedy gdy sie wkurzy, a wkurza sie czesto!
Dzis bylismy w miescie i jedlismy z Bartem batony czekoladowe. Nie dalam jej, to zaczela tak wrzeszczec, rzucac sie w wozku, krzyczeć, łzy jak grochy, gebusia otwarta na ile zawiasy pozwolą i jazda drzec sie na cale gardlo!
A myslalam, ze mam taka grzeczna córeczke, potrafi sama ładnie sie bawić, "czyta" sobie ksiazki, jak sa piosenki to sobie "tańczy", rzucamy piłkę, "ukladamy" wieże z takich gąbkowych kostek, najczesciej ja ukladam, Julcia rozwala.
W kazdym razie po tej scenie popatrzylismy na siebie z Bartem i skandujemy : glosniej Julcia! No dawaj! Głosniej!
Tlumacze jej: Julcia, mama da ciasteczko jak dzidzia przestanie krzyczeć, a dzidzia w polowie mojego slowa zagluszyla mnie wrzaskiem. Zero kontaktu!!! Najsmieszniej jest jak mijamy wystawy i jest cos ciekawego, to ona oglada, ale nie przestaje sie drzec!! :-)
Będzie ciekawie coś czuję....
A myslalam, że się oczytałam o wychowaniu dzieci i moje będzie superdzieckiem :-) jak te od Supeniani! O jakże boleśnie się pomyliłam!! ;-) ;-);-);-)
Z tym biciem to głownie wtyedy gdy sie wkurzy, a wkurza sie czesto!
Dzis bylismy w miescie i jedlismy z Bartem batony czekoladowe. Nie dalam jej, to zaczela tak wrzeszczec, rzucac sie w wozku, krzyczeć, łzy jak grochy, gebusia otwarta na ile zawiasy pozwolą i jazda drzec sie na cale gardlo!
A myslalam, ze mam taka grzeczna córeczke, potrafi sama ładnie sie bawić, "czyta" sobie ksiazki, jak sa piosenki to sobie "tańczy", rzucamy piłkę, "ukladamy" wieże z takich gąbkowych kostek, najczesciej ja ukladam, Julcia rozwala.
W kazdym razie po tej scenie popatrzylismy na siebie z Bartem i skandujemy : glosniej Julcia! No dawaj! Głosniej!
Tlumacze jej: Julcia, mama da ciasteczko jak dzidzia przestanie krzyczeć, a dzidzia w polowie mojego slowa zagluszyla mnie wrzaskiem. Zero kontaktu!!! Najsmieszniej jest jak mijamy wystawy i jest cos ciekawego, to ona oglada, ale nie przestaje sie drzec!! :-)
Będzie ciekawie coś czuję....
A myslalam, że się oczytałam o wychowaniu dzieci i moje będzie superdzieckiem :-) jak te od Supeniani! O jakże boleśnie się pomyliłam!! ;-) ;-);-);-)