reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

Rosmerta, mam nadzieję, że po powrocie do domu wszystko wróciło do normy :confused:

A Oli wczoraj "rozbiła" na głowie Pauliny taką plastikową różdżkę z płynem i brokatem w środku. Podeszła do Pauliny i puknęła różdżką w jej głowę, różdżka pękła i cały płyn z brokatem rozlał się na obie dziewczyny i na panele w pokoju. Do dziś nie mogę się pozbyć tego brokatu z podłogi :no:

Ale na placu zabaw zdecydowanie się zachowanie poprawiło :tak: Oli przyznała się, że robiła głupie miny do starszych pań, bo się ich bała, a teraz się już nie boi.
 
reklama

Kasiu,przypomniałas mi moje głupie zachowanie jeszcze w LO:confused::baffled::sorry2:.Zima,gdy szłam z jakims kolega,to ruszałam/podnosiłam kapelusze/berety starszych pan idacych przede mna...:sorry2:.Gdy Pani sie ogladała to patrzyła ze złoscia zawsze na mojego kolege,a ja miałam ubaw:sorry2:.Niezłe ,ze tak powiem "jaja" z tego wychodzily:sorry2::shocked2:

Justynka,Konrad tez był nieznośny na wyjezdzie:baffled:.Na szczęście w domu jest juz ok:tak:
 
Dzis w czasie kąpieli Konrada na chwilke wyszłam z łazienki,a on wylewał mi wode na podłoge :angry:.Cała zalana,już nie mam siły:no::baffled:.
 
Dzis w czasie kąpieli Konrada na chwilke wyszłam z łazienki,a on wylewał mi wode na podłoge :angry:.Cała zalana,już nie mam siły:no::baffled:.

Tycia u mnie to norma w kąpieli :cool2: a Milenka robi to nawet jak jestem przy niej, jakby złośliwie bo im bardziej ja się na nią złoszczę, tym mocniej ona chlapie :baffled:
 
No to Wam powiem, że Oli nie odstaje w tym temacie - też wodę wylewa, niby wie, że nie wolno, ale ma świetną zabawę. I wypija hektolitry wody z wanny w czasie kąpieli. Żel do kąpieli z rąk już na szczęście przestała zlizywać :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry