Nasze dolegliwości

[kokota82]

Nadzieja jest zawsze:-) przecież mówią że każda ciąża może być inna.W moim przypadku za każdym razem wymiotowałam,przez 3pierwsze miesiące byłam na torecanie nie przyjmowałam nic prócz coli.Z drugim synem wiedziałam o ciąży już 4 dni po owulacji obudziłam sie w nocy bo strasznie było mi nie dobrze a każdy następny dzien był co raz gorszy.A teraz jestem w 3 ciąży i nic.... liczę na to ze to dziewczynka skoro mam tyle sił za to cera mi sie pogorszyła a z chłopcami miałam piękna cerę.Wam życzę aby wasze dolegliwości szybko minęły.

 

[maggie85]

A co na zaparcia? bo ja mam problemy z kupkaniem macie jakieś sposoby? też cierpicie? bo mi to ciąży, a poza tym jeszcze dołożę do objawów straaszne odbijanie, bekam jak chłop

 

[kaskax25]

Na zaparcia dobre sa owoce suszone zwlaszcza sliwki, orzechy laskowe maja duzo blonnika, otreby. Ja na szczecie nie mam narazie tego problemu

 

[kaskax25]

Nie wiem czy mozna nazwac dolegliwoscia ale... wysadzilo mi lekko brzuszek!
Tak szybko, moze dlatego ze to moje 3dziecko, i tak szybko od poprzedniej ciazy? No ale jesli bedzie rosl w tym tempie to osiagne rozmiary niezlego hipopotama

 

[mitemil]

Poza bólami brzucha (podobne do menstruacyjnych) nic mi nie dokucza. Włosy mi się przetłuszczają i nie moge nawet patrzeć na słodkie. Niektóre zapachy mnie drażnią. Poza tym cisza. Zero mdłości, bolących piersi, bóli głowy (na początku tylko lekkie zawroty).

 

[arianna]

Wita serdecznie ja jestem w 7 tygodniu i 3 dniu ciazy i martwi mnie to ze u mnie te objawy zanikaja na samiuskim poczatku mialam mdlosci nawet duze bardzo bolaly mnie piersi i brzuch jak na miesiaczke a teraz objawy sa coraz mniejsze bylam 15.12 u gina i bylo wszystko ok jajeczko z zolteczkiem jak on to powiedzial niewiem czy mam juz jakies schizy czy poprostu to tak jest ze z czasem mija aha i zaczelam brac witaminki prenatal a tam jest napisane ze on zmniejszam objawy i luteinke dopochwowo biore od 2 tygodnia.Jestem po dwóchporonieniach i dlatego tak panikuje pozdrawiam serdecznie :-(

 

[aga_irlandia]

arianna skoro 2 razy poronilas to wiesz jak jest.....nie zawsze zanikajace objawy sa zwiastunem najgorszego...czasem sama psychicznie mozesz wplywac na ich intensywnosc

 

[kaskax25]

arianna kochana nie masz zadnej schizy tylko soe po prostu martwisz. Powiem ci tak ja objawy tez raz mam raz nie mam. W kazdej ciazy bolaly mnie piersi a teraz nic zero no moze troszke brodawki. Gdyby nie te potworne mdlosci to do tej pory nie wiedzialabym ze jestem w ciazy. To ze ciagle o tym myslisz tez nie pomaga. Przeszlam przez to samo i chyba z tych stresow sama wywolywalam problemy. Dopiero gdy wrzucilam na luz przestalam macac sie po piersiach sprawdzajac czy aby nadal bola, przestalam mierzyc temperature itp. urodzilam 10msc temu slicznego synka. Teraz robie to samo nie panikuje, nie doszukuje sie czegos czego nie ma. po prostu wierze w to ze nie mam wplywu na to co bedzie. W dwoch ciazach ktore poronilam bralam leki, ciagle lezalam i nic i tak poronilam. W koncu gdy juz nie chcialam dzieci nagle ciach i bylam. Zmienilam podejscie, wyszlam z zalozenia ze co ma byc to i tak bedzie. I bylo ok. Teraz tez w to wierze. Tego samego zycze tobie. Ciesz sie swietami, fasolinka, mysl pozytywnie. Bede za ciebie trzymac kciuki.

 

[maggie85]

hej kochane, no coś jest z tymi objawami, moje zniknęły tak z dnia na dzień pyk i już, zero mdłości, zachcianek, bólu w piersiach, nie wiem czemu, wizyte mam na 5 stycznia więc cierpliwie poczekam, ale i się dziwię. Pozdrawiam wszystkie z objawami i bez ;-)

 

[lolitka200]

ups