NASZE DIETY - czyli jak marcowym mamuśkom idzie w odchudzaniu

[naughty&happy]

gratki karalajna ! Przed ślubem to nawet wskazane hehe chociaż po zdjęciu w sukni ślubnej wcale bym nie powiedziała, że coś za dużo masz Będzie śliczną panną młodą!

Laski a ja pewnie będę miała karę za te wczorajsze pączki (( jutro ważenie i tak czuję, że nic w dół nie pójdzie ...

 

[Marciaa]

ale jestescie ja nie zjadlam zadnego paczka!!!!!!!!


moj deser to albo kisiel albo galaretka, czasem bulka z dzemem a tak slodkiego dalej niet!

co z tego...jak pewnie w zadne jeansy w sklepie sie nie zmieszcze taki zonk

 

[naughty&happy]

marciaa ja mam jeansy replay'a 29/34 sprzed ciąży ... i moja misja to w nie wejść !


edit:

Laski .... ja myślę, że Wy już doszłyście do wagi satysfakcjonującej i dlatego tu nie zaglądacie - w sumie to pozytywny wniosek !

Ja pozostaje na placu boju ... póki co u mnie zastój Oby do soboty ... może jakiś sukces wyczekam

 

[wiolonczela42]

u mnie zasłużona kara wstyd sie przyznac ale z 64 skoczyło na 66 wiec motywacja ponownie wzrosła, widac metoda kija działa na mnie lepiej niż marchewki, koniec pieczenia, teraz dopiero cos na urodziny Eleny, a tak pora zacząć post i to scisły , ale klapa, kurcze jak to możliwe, kilka dni pozwalania sobie i dogadzania i plus 2 kilo,

 

[wiolonczela42]

własciwie wiem jak to mozliwe dzis np jadłam sobie pizze na obiad i kolacje , jak byłam u mamy to jadłam ciasteczka i roladki z kluseczkami, do tego kotleciki zasamazane z pieczarkami i żółtym serem i nie wiem na co liczyłam chyba na cud, co za matoł.
Aha i zmierzyłam sobie poziom cukru u taty - ojciec ma cukrzyce i mi zmierzył i co 154 , prawie o 100%przekroczone, jak się okaze że mam cukrzyce to sie chyba załamie, mam nadzieje że mi podskoczyło po tych ciachach

 

[mysza m]

I ja dołączam się do tych na diecie, echhhh niestety
przez zime troche mi sie przybralo no i teraz mam zamiar schudnac 4 kg, tak zeby wazyc 60 kg na urodziny Frania...od weekendu nie jem nic slodkiego tylko jogurt jeden dziennie, nawet kawe przestalam slodzic, no i zobaczymy

 

[katrinka7]

a moja dietka stanela w miejscu, od tlustego czwartku ciagle jakies slodkie mam przed nosem, bo w czwartek byl tlusty, piątek tesciu mial imieniny, w weekend bylismy u rodzicow i mama ciacho upiekla, wrocilismy w niedziele meza brat mial urodziny no i byl torcik, wczoraj sie jeszcze na kawalek zalapalm, ale dzis juz nic slodkiego nie jadlam
jutro post scisly wiec tez jedzonka malo, jeszcze w weekend mam imprezke bo Krzysia roczek robimy imprezka bedzie, a potem znowu pilnie i ambitnie wracam do diety, grunt ze w gore mi nie idzie

 

[moniSkaBe]

Hej. Dziewczyny wziąć się w garść. Super macie wyniki i będziecie świetnie wyglądać na wiosennych spacerkach. Ja dalej ćwicze 6 weidera, póki co nic nie widać, ale dalej się trzymam. Jak są zakwasy na brzuchu to znaczy że jest dobrze.

 

[naughty&happy]

brawo monia :-)

a ja dalej grzeszę ... wczoraj lody to przez tą wiosnę nadchodzącą rozbita jestem :-(

ale do soboty będę już grzeczna ....

 

[k_aralajna]

o kurde a ja zapomnialam o cwiczeniach z wrazenia tygodnia slubnego i zatrucia

ale to nic moze kiedys sie zmobilizuje ;-)

u mnie 1kg wiecej ale wiaze to z nadchodzaca chyba juz koncu @, jak na razie spoznia sie 10 dni