diablica3010
mama na cały etat
laki ja w poprzedniej ciąży przynajmniej raz na dwa tygodnie jadłam wędzoną makrele...i młoda zdrowa mądra....rybki są wskazane i to bardzo. Ja tam jem jak przed ciążą...wszystko oprócz rzeczy oczywistych nie wskazanych jak własnie wątroba czy ser pleśniowy...a tak wsio jak leci i mam chęć bo z tą chęcią do jedzenia to u mnie ostatnio kiepsko...wczoraj smażyłam naleśniki dla córy i mało nie puściłam pawia od zapachu ale jak smaże kiełbaske to mi ślinka leci hehe. Jeszcze troszke i przejdą te mdłości od różnych rzeczy...mam nadzieję bo córa nie bardzo lubi kiełbaski na które teraz mam straszne checi