reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciazowe objawy ;)

A ja uwielbiam sushi, uwielbiam ten imbir,ktory sie do nich je, ale sushi podobno nie mozna w ciazy jesc. A naprawde jestem tak dzika na punkcie sushi-mieszkamy niedaleko bardzo dobrego sushi-baru, ze chyba zamiast kwiatow po porodzie to powiem mojemu, zeby mi 40 sushi przyniosl:-D
Z imbirem, tez dobrze slyszec,ze pomaga:-)
 
reklama
matko a ja sobie chyba wykrakałam brak objawów:p dzisiaj pierwszy rz nie tak bardzo muli ze chyba zaraz zwymiotuje....ale w sumie dochodzę do wniosku ze sama tego chciałam:p jesli tego dzidzius oczekuje ode mnie to trudno...nawet jakbym miala wymiotowac 9 miesiecy to wytrzymam:):)musze sobie te migdaly kupic:tak:
 
Hehe Anisen, tu gdzie miszkam, czyli w Danii w czasie karmienia mozna jesc wszystko, tego sie trzymalam i moje dziecko ma sie doskonale.A sushi raz w tygodniu przynajmniej:-) takze nie dajmy sie zwariowac:-D
 
panna nikt, jak ja nie cierpię imbiru. nawet wymioty nie przekonają mnie do niego
ikasia, mnie też nudności nawiedzają więc łączę się z tobą w bólu
 
justynaj, fakt nie można, bo nie można surowej ryby ;) Ale to nie do końca prawda ;) bo można po prostu zrezygnowac z surowizny. Dlatego wczoraj, jak na dzień matki zabraliśmy naszą mamę na sushi, zamówiłam z wędzoną rybą. I tak, nadal jest to sushi. Tak samo jak np maki z tykwowcem, czy z awokado :)
Więc znalazłam sobie małą uchyloną furtkę do mojego kochanego sushi :D
 
reklama
wedzone to nie gotowane ani pieczone ani smazone ... wiec nie ma obrobki termicznej ... a wtedy nie zabija sie baktrerii ... wiec stad taka nagonka o tym zeby nie jesc wedzonego ... bo ugotowana ryba nie sporoduje listerii a wedzona juz moze
 
Do góry