reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciazowe objawy ;)

reklama
kurcze a ja gdzies w tamtej ciazy w gazecie dla mam widziałam taki sprzet przez który mozna nawet nagrywać odgłosy z brzucha....coś jak takie mini usg co mi robili w ciazy przez które słychać tylko bicie serca malucha a go nie widać...pewnie sie ośmiesze ale nie mam pijecia jak to małe usg bezobrazowe sie nazywa...ale uspokaja mame do nastepnego usg pełnoobrazowego

mamto jest detektor tętna płodu AngelSounds JPD 100-s chyba sobie sprawie bo potem można juz po drugiej stronie brzuszka dziecku puszczać nagrania
 
Ostatnia edycja:
Diablica tez nie wiem jak to sie nazywa wylecialo mi z głowy :))

Jak tam wasza linia Negra? cy jakos tak.. ? heh moja sie wyłania pod pepkiem ale do brazowych jeszcze nie nalezy.:-D i mam pytanie do mam juz bedacych w ciazy, ile przytylyscie w 1 ciazy? bo ja 25 :)
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny czy na tym etapie ciazy macie nadal takie pobolewanie podbrzusza jak na okres? bo u mnie znowu brudzenia i jakos tak brzuch mnie boli jak na okres
 
W końcu. Udało mi się wczoraj odszukać stetoskop. Leżałam jak łupia na wyrku, przykładając słuchawkę stetoskopu do brzucha i... dupa. Jedyne co słyszałam to strzelanie moich paluchów.
Ale za to M jak przyłożył to "coś" słyszał. Tzn on tak twierdzi ;) Mówił że słyszy jak się dzidzia rusza, ale wg mnie to raczej przelewanie w bebechach hihi. Ale nie będę go wyprowadzać z błędu :) Niech się chłopak cieszy :)
 
bluelovi dzięki za odpowiedz.. czyli to hormony.... normalnie nie radzę sobie z tym. Mam nadzieję, że szybko nam to przejdzie bo ja zawziętuch jestem i jeszcze w chole** się rozwiodę :szok:
 
reklama
ojoj mnie mój też często denerwuje ale w sumie to ja mu pewnie bardziej działam na nerwy tym ciągłym czepianiem się :) ma chłopak cierpliwość:) a jak nie czepianie się to głupawka i to często przed snem tak się śmieję z jakiejś bzdury że nie mogę przestać :) już nie wiem co gorsze ;P
 
Do góry