Całą ciąże czułam się świetnie no poza mdłościami w pierwszych 2 miesiące a teraz niestety dopadła mnie bezsenność
2 noc pod rząd co usnęłam dopiero o 4 rano a o 9 wstaje wyspana. A w dzień chodzę jak neptyk :-( Dziewczyny też tak macie??
Nie, ja senna bardzo byłam tylko w I trymestrze, no i wtedy też mdłości a teraz pomimo w dalszym ciągu bardzo niskiego ciśnienia (w granicach 90/50) czuję się dobrze, spać chodzę już troszkę później niż dotychczas, bo gdzieś o 22, czasami nawet 23 i śpię do rana. Wiadomo, siku muszę wstać w nocy, ale zaraz szybko zasypiam. Bardziej dokucza mi nad ranem potworny ból biodra lewego, na którym śpię. Chciałabym sobie czasami dłużej pospać a tu nie da rady, bo boli i muszę to rozchodzić, a jak już rozchodzę to przestaje boleć, no ale spać już mi się nie chce
A, i kawy przez całą ciążę ani łyczka nie zrobiłam, ani nawet herbaty
no ale to nie ze względu na ciążę ale na moje inne problemy, choć nie powiem, kawusi chętnie bym się napiła.
A mi z nowych dolegliwości doszły nogi jak banie, nawet z samego rana, zaraz po wstaniu z łóżka, skurcze łydek w nocy i to wsio. Życzę wszystkim przyszłym mamusiom, żeby w ciąży czuły się równie dobrze jak ja albo nawet jeszcze lepiej!