reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciążowe dolegliwości i samopoczucie

No właśnie mnie też nie piecze i czuje sie dobrze, więc jest ok chyba. Natomiast spojenie łonowe do dziś myślałam sobie co wy tam czujecie ciekawego dziewczyny, aż tu nagle jak mnie zaczęło boleć tak już wiem:/ Masakra nie mogę za długo chodzić bo tak mnie ściąga w dół... Biodra to myślałam że mi w nocy odpadną z bólu, do tego mały sie tak wiercił w nocy o 1, że musiałam wstać i połazić troche i zjeść coś:) Dopiero sie uspokoił i znów mogłam sie położyć...Taki mały a już rządzi mamusią!!!:D
 
reklama
wstałam dzis zapuchnięta .... i boli mnie brzuch ... miałam jechać do wawy po wyniki badań ale jeszcze siedze w miejscu dopóki lepiej sie poczuje :dry:
 
a ja czuje sie okropnie :( pól nocy wymiotowałam i nadal mam taki kwas w żołądku :( wczoraj emek chcial jechac na emergency bo Mały sie nei ruszał o tej godz co zawsze ,pozniej troszke poruszał nózka ale nie spalismy cała nocke bo najpierw si emartwilismy nim a pozniej wymiotowalam wiec dzis padam :( a mialam taki ambitny plan na sprzatanie ;/// ehhh Maly si eduzo mniej rusza niz 2dni temu :((((
 
Maja coś mi się wydaję, że poród u Ciebie wielkimi krokami się zbliża, i dlatego mniej ruchów i te wymioty (czytałam że się zdarzają), tak że kto wie;-)
 
U mnie też żołądek szwankuje! i te biodra:szok: w poprzednich ciążach tak nie miałam, przewracam się z boku na bok w nocy co chwilę, i prawa pachwina mnie boli! Malutka twardą główką wypycha mi się pod cyckami i nie mogę oddychać, i ciągle uważam na brzuch, bo się boję, że jej przyłożę w tą główkę:szok:
 
u mnie stan jak na poczatku ciazy: niedobrze mi, brzuch boli, jak cos zjem to o rany, jak sie napije chocby herbaty gorzkiej tez zle i ogolnie bez sil jestem. nie wiem co mi sie dzieje. bo to nie czas na wyjscie Malego...
 
to widzę że nie tylko mnie tak męczy ! ehhh tulkam brzuchatki !!!
Mafu mi si ewydaje że ten mój dzieć dopóki nie zostanie z tamtąd wygoniony choćby oxytocyną czy innym wspomagaczem to nie opuści tego mojego brzucholca!!!
Stokrotko hmmm ale on jak go nie mial wczesniej to sobie sam robil tak girki wyciagal ze nie patrzyl ze mama sie z bolu zwija bo w żebrach je umiejscowił :) no nic w czwartek wizyta w szpitalu wiec moze cosik si edowiemy , marze o ktg ale to marzenei ściętej głowy tutaj :(
Martusia wg om macie juz 37 tc wiec to juz moze byc czas na wyjscie Maluszka !
 
no brzuch mi sie stawia od godziny co 10 minut :confused: bezboleśnie - no może takie ciągnięcie jak wstanę ... no i już nie wiem jak sie ułożyć ... leżałam, chodziłam, byłam pod prysznicem :wściekła/y: no nie chce jeszcze :wściekła/y:
 
reklama
Merlin ja w takich momentach ratuje sie nospą.. lekarka mowila ze jak sie pojawia jakiekolwiek bole brzucha to zeby wziac...
 
Do góry