reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciazowe brzuszki

Kasieczek cudownieeee :) Zazdroszczę takich chwil:) Mój M niestety przeszedł do codzienności. Jest super tatą, ale zainteresowanie dzieckiem na etapie ciąży sprowadza do minimum :( Całą drugą ciążę byłam praktycznie sama, tzn ze swoją ciażą. Nie położył ani razu ręki na brzuchu...teraz podejrzewam że bedize to samo...może to ten typ że dopóki nie zobaczy to nie uwierzy hehe:)
 
reklama
Mi się wydaje że mój Mąż jeszcze tak trochę jest nieśmiały żeby dotykać brzuszek choć jak leżymy w łóżku to zawsze mnie przytuli i pogłaszcze po brzuszku.

A co do pukania to wydaje mi się że na prawdę to nie są gazy, bo to umiem rozróżnić :) Mam nadzieję że nie długo będę częściej czuła maluszka :)
 
Kerna - to pierwsza ciaża i pewnie dlatego tak mój reaguje, wszytsko jest nowe i przezywane po raz pierwszy. Ale tacy faceci jak Twój, sie zdarzają, moj Tata jest taki - nie okazuje uczuc wogóle wobec swych dzieci czy żony, choc tak serio to jest mięczakiem w sokrupie i ja to wiem :p i sie z niego śmieje!
 
Kasieczek no niby racja..ja jednak brałam innego chłopa za męża :) No ale cóż...nie dostanie obiadu przez miesiąc to zmięknie :p:p A wczoraj synek zrobił mi fotkę na spacerku
2dccqrk.jpg
 
Kerna powiem Ci że trochę mnie pocieszyłaś bo mój P. też inaczej podchodzi do tej ciąży w pierwszej był zachwyt i w ogóle a teraz parę razy przyłożył rękę do brzuch i tyle, zmieniło się tylko tyle że więcej pomaga mi w domu. A brzuszek przesłodki! :-)
Jak dzieciaki dadzą mi chwilę spokoju to też strzele focie i się pochwalę :-)
 
Kerna-super brzuszek:)
Mój M wita i zegna się z brzuszkiem, może nie tak często jak za pierwszym razem, ale jednak tak:tak: Miłe to jest:tak:
Co do mojego brzuszka to bez problemu jeszcze wchodzę w spodnie sprzed ciąży, nic mi jeszcze nie wystaje-myślę, że około 20 tygodnia będę musiała zaopatrzyć się w coś wygodniejszego:tak:
 
reklama
Do góry