reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze Ciazowe Brzuszki

devi u mnie tez opornie rośnie brzuszek...:-) mam nadzieje ze jak 5 kwietnia pojde an wizytę to juz będzie większy bo az mi tak głupio w tej poczekalni wszystkie maja duze brzuszki a u mnie taki malusi... ale z jednego jestem zadowolona ze wkoncu przytułam 1.5 kg ale zawsze cos:-)
 
reklama
bo az mi tak głupio w tej poczekalni wszystkie maja duze brzuszki a u mnie taki malusi... ale z jednego jestem zadowolona ze wkoncu przytułam 1.5 kg ale zawsze cos:-)

heheh mam to samo odczucie w poczekalni lub w sklepie z wózkami :) choc kilogramow mam wiecej na plusie :/
 
ja to chyba jakaś dziwna jestem ale jakoś nie potrafię cieszyć się z rosnącego brzucha:( Jakoś tak średnio atrakcyjnie się czuję:( może to przez hormony... Ale już mogę zacząć uprawiać jakiś sport więc może dostanę powera:)
Jutro idę na basen:)
 
maggie- mi tez poki co ciezko zaakceptowac mój "brzuszek" przez to ze jest taki mały to wygaldam jakbym sie spasła..ciazowych kształtów coś nie chce przyjac:/ tez to mocno wpływa na moje poczucie atrakcyjnosci:/

Teraz licze ze moze sie lepiej poczuje bo zaczynam chodzic na fitness
 
Monila ja przytylam 4kg a moj brzuszek wyglada jakbym troche wiekszy obiad zjadla. Tesciowa ostanio mnie pocieszyla ze u mnie nie bedzie wogole go widac bo jestem za szczupla i nie bede "wlascicielka" pileczki. wrrrr.....
 
reklama
ja brzucho jak wiecie mam.. gdyby nie to, że jest też trochę zaokrąglone wyżej to też bardziej czuję się jak spaślak niż jak właścicielka piłeczki ciążowej.. talia znika.. uda- już dość spore- poszerzają się.. średnio mi się to wszystko podoba..

Może jakbym była szczupła czy chuda od początku.. to co innego.. a ja jestem mocno zbudowana i te dodatkowe balasty mnie załamują..

Bardzo korci mnie, żeby zmienić dietę i mocno ograniczyć węglowodany.
To raczej nie powinno zaszkodzić dziecku a ja może aż tak się nie będę rozłazić- choć tak niby tylko 4 kg przytyłam od początku.
 
Do góry