reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze brzuszki ;-)

dziewczyny brzuszki jak sie patrzy:) U mnie wczoraj już było 9 kg na plusie.......katastrofa, chyba waga się zepsuła:-):-) Ale na szczęście idzie też głównie w brzuszek!!
 
reklama
Agusia masz racje. To my bokiem ;-)
 

Załączniki

  • 20130822_232643-1.jpg
    20130822_232643-1.jpg
    23,8 KB · Wyświetleń: 59
Baśka - ale śliczny i ogromny ten Twój brzusio :szok::-)
A u Ciebie Laurka to bym powiedziała że może z 12-15 tydzień a nie ponad 20...
Mój też nie jest zbyt duży ale ja wielka baba jestem więc mniej się rzuca w oczy.
 
Baśka ma już gdzie mieszkać Twój Maluszek :) super!
Laurka za to u Ciebie śliczny mały domek :)
Ja się ciągle zbieram, żeby przerzucić zdjęcia z aparatu na kompa hehe choć teraz mam wrażenie, że podrósł jeszcze to zrobię świeże :D
Rozstępów nie mam, smaruję się oliwką(jak nie zapomnę), ale za to mam cellulit ;/ (już chyba wspominałam :) )
 
reklama
Baśka_28, agusiakemisia ... baaaaardzo okazałe, śliczne i kształtne brzuszki :-) ciekawe czy przystopują, czy będą tak rosły do samego końca ...

Laurka, uroczy mini brzucholek :-)

ja mam nadzieję, że mój też pozostanie do końca w wersji kompakt, bo chciałabym pracować do listopada, a z dużym brzuchem za biurkiem byłoby pewnie średnio wygonie ;-)

Aneczka, dawaj fotę, bo nie wiem, czy mi się coś pomieszało, czy to Ty wrzucałaś jakiś czas temu fotkę znad morza z całkiem imponującym brzuszkiem :confused:


co do rozstępów, to ja dziś gnałam po Mustelę :szok:
w pierwszej ciąży używałam jej na początku, potem zlitowałam się nad portfelem i przerzuciłam się na Palmers'a :tak: i drugą ciążę też przetrwałam na Palmersie bez ani jednego rozstępu :tak: mimo, iż skłonności raczej mam, bo w okresie dojrzewania wyszło mi trochę na biodrach i nogach :-( dlatego od początku byłam szczególnie wyczulona, bo nie chciałam już ani jednego więcej !!! zwłaszcza na brzuchu, bo co by nie mówić, wyglądają dość nieciekawie ...

teraz z czasem kiepsko, ciągle w pośpiechu i od chyba 2 m-cy klepałam w brzuch co było w domu, bo nie po drodze mi było do apteki :zawstydzona/y: efekt taki, że skóra na bokach brzucha przesuszona i lekko zaczerwieniona :szok: do rozstępów jeszcze daleko, ale już teraz nie zamierzam ryzykować ani oszczędzać i będę lecieć na Musteli do końca :tak: myślę, że nawet do pracy będzie ze mną jeździć :laugh2: i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie ...
 
Do góry