reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze brzuszki

Kurde, szkoda tylko, że ja nawet nie wiem ile miałam kiedyś (=przed ciążą) w pasie... ::)
Chyba wyznacznikiem powrotu do stanu "sprzed" będą ubrania: spodnie i spódnice ;D Na razie jeszcze nie próbowałam nic zakładać, bo nie chcę się ścisnąć za bardzo np. dżinsami w kroczu... Aha: przecież próbowałam założyć ostatnio kilka bluzek, takich niby koszulowych, rozpinanych, żeby łatwo się karmiło i... przeżyłam rozczarowanie... nie zmieściłam się w biuście!!!! :( No ale czego się mogłam spodziewać, jeśli kiedyś miałam A, no czasem w porywach małe B, a teraz duże C ;D
 
reklama
no mi też cycki jeszcze urosły chociaż cieszyłam się w ciąży że są mniej więcej takie same niestety teraz spuchły ciekawe jak będzie po karmieniu ???????????????????? z ich jędrnością oczywiście
 
No wlasnie wlasnie ja juz probowalam zmiescic sie w spodnie ktore nosilam przed ciaza nawet takie najluzniejsze i niestety musze poczekac nawet oszczedzam sie z jedzeniem w sumie niektorzy mi mowia ze dopiero jestem trzy tygodni porodzie i nie moge zbyt wiele oczekiwac ze to tak szybko zejdzie.Ostatnio polozna powiedziala mi ze z pol roku bedzie zanim dojde do siebie to prawda???????????troche denerwuje mnie ta oponka hehe ale ok schudnac napewno sie schudnie gorzej z rozstepami nie wiem kompletnie co juz z nimi mam robic moze ktoras z was ma jakis pomysl??jak narazie nosze pas poporodowy i smaruje sie kremami pozdrawiam i bylabym wdzieczna jesli ktoras by mi cos doradzila:)
 
I mnie denerwuje oponka... Ja zawsze byłam szkieletorem!!!!! ;D Nie chcę się pozbyć wszystkich kg, które zebrałam w ciąży, bo teraz w końcu jakoś się czuję, ale z oponką będę ostro walczyła! :D
 
Ja jestem tydzien po porodzie (miałam cc) i brzusio mam taki duży jakby jeszcze jedna dzidzia tam była w środku ::) Mam nadzieje że zmaleje, też nosze pas poporodowy (bez niego ani rusz) i smaruje brzusio, staram się też ograniczyć jedzonko bo kilogramków sporo się nazbierało niestety :(
 
Iza, jeśli karmisz piersią to raczej ostrożnie z tym ograniczaniem jedzenie. W końcu z czegoś ten pokarm musi się produkować ;) Nie martw się, dzidzia wyssie z ciebie te kilogramy!
 
to karmienie piersią jest super - wcinam więcej niż mąż, a kg lecą w dół, zostało mi tylko 7kg nadwagi :)
brzuch wygląda średnio, ale co tam, za pół roku pewnie wszystko będzie ok ;)

dziewczyny, można smarować brzuch kremem/serum przeciw rozstępom, jesli karmi się piersią????
 
Pytia - bez obaw :) ograniczyłam przede wszystkim słodycze, staram się po prostu zdrowo odżywiać, posiłki lekkostrawne, nie przejadać się i nie jeść zbyt późno. Takie odżywianie chyba raczej wpłynie pozytywnie na dzidzie niż negatywnie. A co do karmienia to moja malutka nie chce ssać, odciągam jej pokarm i nim ją karmie, to chyba działa podobnie jakby dzidzia ssała? (chodzi mi o chudnięcie ;))
 
Iza, ja tez po cc- nie martw sie, tez mialam taki duzy brzuszek tydzien po. Teraz 3 tygodnie z hakiem i juz jest duzo lepiej, choc do idealu jeszcze brakuje., ale jednak brzuszek z dnia na dzien sie wciaga, mimo ze na razie kg mi stanely w miejscu. Ale ze wzgledu na karmienie nie ograniczam jedzenia, teraz bardziej mi zalezy na popracowaniem nad ksztaltem i elastycznoscia brzucha, na reszte przyjdzie czas pozniej :) Niestety nadal miesnie sa oslabione i brzuszek pobolewa czasami wiec z cwiczeniami ciagle jeszcze ostroznie :) Tylko rowerek mi wychodzi jak mam w miare przespana noc :)
 
reklama
Aniam - dziękuję za pocieszenie, muszę to dać przeczytać mężowi ::) A co do ćwiczeń z tego co wiem to conajmniej przez 3 miesiące (o ile nie przez pół roku) nie można wykonywać żadnych ćwiczen na mięśnie brzucha, bo mogą pęknąć szwy. Tak powiedziała mi dziewczyna która leżała ze mną w jednej sali i była już po drugiej cesarce. Także uważaj z tymi ćwiczeniami.
 
Do góry