reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze brzuszki i kilogramy

reklama
Właśnie mam pytanie dziewczynki, piłyście w ciąży? Oczywiście mam na myśli np. kieliszek czerwonego wina a nie upijanie się :) Bo ja czasem mam ochotę na właśnie choćby łyczek piwa ale ciągle odmawiam sobie, nie potrafię się napić jakiekogolwiek alkoholu w ciąży.
 
ja zaliczyłam totalne pijaństwo weselne w 7-8 dniu ciąży... (po negatywnym teście ciążowym) a potem miałam juz tylko wyskoki w postaci 5 wiśni w czekoladzie i łyżeczki leku homeopatycznego jak sie zapomniałam;-)
Jakos nie ciągnie mnie do lekkich alkoholi w ciąży wiec generalnie sobie odpuściłam. Lepiej nie kusić losu...
 
W moim przypadku była też impreza 1 września gdy nie wiedziałam że jestem w ciąży a później tylko lampka szampana w nowy rok... alkohol przenika do dziecka i nawet gdy mam ochotę to poprostu odmawiam i już...
 
Dzieki dziewczyny moj brzuszek rosnie z dnia na dzien:tak:
Jesli chodzi o alkohol to ja wogole nie pije. Ogolnie podczas ciazy zrezygnowalam z kawy i mocnej herbaty na poczatku tez nie pilam pepsi ale jestem od niej uzalezniona:-D wiec popijalam sobie jak nikt nie widzial ale od jakis dwoch tygodni zrezygnowalam i z tego jednak nie wiem jak dlugo wytrzymam:-)
 
Też mnie specjalnie nie ciągnie do alkoholu ale jak czasem mąż pije to nieszczęsne piwo to i mi przychodzi ochota choć jak do tej pory nie skorzystałam z możliwości napicia się choćby małego łyczka :)

Mi też nim dowiedziałam się, że jestem w ciąży przytrafiła się większa impreza oczywiście zakrapiana alkoholem, tydzień później zrobiłam test i wyszedł pozytywny...pamiętam, że przepłakałam 2 dni (piłam oczywiście nieświadomie ale mimo wszystko miałam straszne wyrzuty sumienia) na szczęśćie lekarka potwierdziła że nie ma się czym martwić ale do dziś sobie to wyrzucam...tym bardziej że spóźniał mi się wtedy okres (co prawda dopiero 3 dzień) więc mogłam się domyśleć czemu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:!
 
Oj nie martw sie jesli teraz malenstwo jest zdrowe to nie ma co sie obarczac takimi wyrzutami tym bardziej ze zrobilas to nie swiadomie poza tym malenstwo dopiero co powstawalo wiec nie mialo to wplywu wiekszego na jego rozwoj;-) wazne ze teraz nie pijesz:tak:
 
Właśnie mam pytanie dziewczynki, piłyście w ciąży? Oczywiście mam na myśli np. kieliszek czerwonego wina a nie upijanie się :) Bo ja czasem mam ochotę na właśnie choćby łyczek piwa ale ciągle odmawiam sobie, nie potrafię się napić jakiekogolwiek alkoholu w ciąży.

Ja też piłam na początku:-D tj. pojechaliśmy z mężem na tydzień w podróż poślubną na Rodos i tam dzień w dzień były jakieś drinki, winko, pifko;-) Nieświadoma byłam, dopiero tydzień po przyjezdzie okazało się (w szpitalu od razu z krwi) że jestem w ciąży.
Ale wtedy (jak byliśmy na wakacjach) to jeszcze fasolka nawet zagnieżdżona nie była wiec nie zaszkodziło jej to mamusi pijaństwo :-D

Później raz na swieta minimalnie winka skosztowałam i kilka piwek bezalkoholowych, ale teraz mnie już do nich nie ciągnie, choć ostatnio strasznego smaka miałam na gorzką żołądkową :-) z kielicha.
 
reklama
A ja dziewczyny na początku ciazy wypiłam 4 kieliszki wódki bo byłam na zaręczynach u brata ale już nie wypiłam więcej bo się wystraszyłam bo mnie coś zaczęło w podbrzuszu bolec.A robiłam sobie test 6 dni po stosunku to jeszcze mi nie wyszedł.A tak na święta to kieliszek wina to można,nie zaszkodzi
 
Do góry