reklama
wczoraj u gina na poczekalni przekonałam się że nie ma się do czego spieszyć. siedziałam chyba z 40min i naoglądałam się ciężarnych...jejku my też tak będziemy sapać, dyszeć, dziwnie siadać, dziwnie wstawać, dziwnie chodzić? pewnie tak, no ale cóż zrobić.
potem na fotelu podczas badania macicy, lekarz stwierdził że ładnie rośnie, a ja na to że tak owszem i nawet mąż zauważył ale szwagierka jest w 3tyg młodszej ciąży - a gin na to (jakby czytał w moich wcześniejszych myślach) "tak pani śpieszno do brzuszka?"
ja "no chyba jak każdej kobiecie w pierwszej ciąży"
gin "jeszcze się pani napodróżuje i nasapie z tym brzuszkiem, poza tym dla nas najważniejsze jest żeby dziecko przyrastało a nie pani masa i póki z nim jest wszystko dobrze to z panią też, a brzuszek się na pewno pojawi"
i tak oto moje nastawienie do brzuszka się zmieniło ;-) wyjdzie jak przyjdzie na niego czas :-)
potem na fotelu podczas badania macicy, lekarz stwierdził że ładnie rośnie, a ja na to że tak owszem i nawet mąż zauważył ale szwagierka jest w 3tyg młodszej ciąży - a gin na to (jakby czytał w moich wcześniejszych myślach) "tak pani śpieszno do brzuszka?"
ja "no chyba jak każdej kobiecie w pierwszej ciąży"
gin "jeszcze się pani napodróżuje i nasapie z tym brzuszkiem, poza tym dla nas najważniejsze jest żeby dziecko przyrastało a nie pani masa i póki z nim jest wszystko dobrze to z panią też, a brzuszek się na pewno pojawi"
i tak oto moje nastawienie do brzuszka się zmieniło ;-) wyjdzie jak przyjdzie na niego czas :-)
przytyłaś 1 kg. u mnie było to samo. gin powiedział, ze woda się zatrzymuje w organiźmieU mnie troche pokręcone z tą wagą ,bo z rana 64 +1kg na plusie a z wieczora czasem nawet 67 czyli nawet 3kg więcej do lekarza raczej chodzę rano więc też jest ta ranna waga pokręcone w sumie ,bo nie wiem czy przytyłam 1kg,czy 3kg
Ja sie waże zawsze rano. Mniej wiecej raz na tydzien w poniedziałek. Wtedy mam najlepszy obraz tego jak tyję bo te dobowe wahania to mogą dochodzic tak jak piszecie do 2-3 kg
Ja mam teraz 54,2 kg czyli jakies 2,5 kg na plusie od początku ciązy.
Jak teraz leżałam w szpitalu to sie napatrzyłam na 40-tygodniowki te ktore były przygotowywane do wywoływanego porodu - ależ one spuchnięte.... masakra !!!!!!!!!!!!!
Ja tez w koncówce trzymałam wode, ale chyba tak strasznie az nie wygladałam/ albo zapomnialam juz. Normalnie koszmar.
Ja mam teraz 54,2 kg czyli jakies 2,5 kg na plusie od początku ciązy.
Jak teraz leżałam w szpitalu to sie napatrzyłam na 40-tygodniowki te ktore były przygotowywane do wywoływanego porodu - ależ one spuchnięte.... masakra !!!!!!!!!!!!!
Ja tez w koncówce trzymałam wode, ale chyba tak strasznie az nie wygladałam/ albo zapomnialam juz. Normalnie koszmar.
M
martika311
Gość
reklama
Ja dzisiaj po wizycie czyli po ważeniu..... cóż od początku do teraz czyli 13t5d na plusie 1kg:-(.... nie jest źle.... ale chyba ten największy skok wagowy przed nami
mam nadzieję zmieścić sie przez całą ciążę w 15kg.... ale może płonne moje nadzieje
mam nadzieję zmieścić sie przez całą ciążę w 15kg.... ale może płonne moje nadzieje
Podziel się: