wiolan
PODWÓJNA MAMA
hmmm, ale żadne z was chyba nie ma otyłości? Wiem, że w przypadku otyłości jest najpierw konsultacja u lekarza, jakieś badania, a później szkolenie dietetyczne, ale poniżej jakiegoś tam bmi nie chcą przyjmowac państwowo.
ale nie trzeba miec otylości aby isć po poradę (tylko płatną) do dietetyka...
Oleśka: musisz poszukać w necie dobrego dietetyka w Łodzi... jest ich na pewno mnóstwo.. ale to nie cudotwórca... rozpisze ci plan jedzenia i produkty... ale jesli nadal bedziesz jadła w dużych ilościach a rzadko to nici z porady..... chodzi glownie o to aby naprawde i z reka na sercu jesc regularnie w mniejszych porcjach..... ale to sama mozesz zrobic.. bez wydawania kasy.... a posilki to nie tylko gotowane.. bo na przyklad popatrz na swoje dzieci.. jedza raz gotowane.. reszta to jogurty czy owoce czy warzywa..... śniadanie masz tylko inne.. pewnie moglabyś jakieś platki zajadać.. ale nie te słodzone na mleku... ale jakieś otręby... moga byc na mleku albo jogurcie.... potem jakas przekaska razem z dziecmi z postaci marchewki, papryki (przy okazji bedzies zpewna ze dzieciaki to zdrowe sobie pogryza jak mama bedzie przyklad dawala).. potem obiad... po obiedzie znowu cos do przegryzienia... albo jakas kasza z warzywami.... ty kolacje sobie odpusc... oddaj wrogowi.....