reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze brzuszki i kilogramy

Julitko kochana, jak masz taką krótką przerwę w pracy to też coś ciepłego możesz zjeść, chociażby gorący kubek sobie zrób i kanapki nim popij, albo kaszkę błyskawiczną, taką z biedronki za 65groszy. Ja tak zawsze robiłam żeby nie mieć problemów żołądkowych.
 
reklama
Malina-
A co do Twixów jeszcze, Estragon, to zjadlaś 6 opakowań (czyli technicznie: 12 batoników) czy 3 opakowania (6 batoników)??????? Ja też jestem pod duuuużym wrażeniem, ale nabrałam nawet na Twixa ochoty, nie pamiętam kiedy jadłam....
6 opakowań, czyli 12 batoników:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
ja potrafię zjeśc słodkiego i nigdy nie mam dośc:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
np 2 całe czekolady w 10 minut:sorry2:
wczoraj zabroniłam przynosic cokolwiek słodkiego do domu, a mama i tak przytaszczyła ciasteczka od Bilkle:angry: no nie mogłam się powstrzymac:zawstydzona/y:
 
Julitko kochana, jak masz taką krótką przerwę w pracy to też coś ciepłego możesz zjeść, chociażby gorący kubek sobie zrób i kanapki nim popij, albo kaszkę błyskawiczną, taką z biedronki za 65groszy. Ja tak zawsze robiłam żeby nie mieć problemów żołądkowych.

Nikita normalnie w pracy to mam dłuższą przerwe ale do momentu kiedy się nie przeniesiemy do nowego budynku to jest sajgon i wszystko na łapu capu więc i przerwy są szybkie. Niestety z przykrością muszę stwierdzić że jak bym wypiła gorący kubek to dopiero miałabym rewolucję żołądkową - mnie nie wolno:( , o kaszce nie słyszałam jak będę w biedronce to się rozejrze!!!

Wiolan wiem że moje życiie nie może być głównie oparte na "tylko " Maja ale ja podałam wczorajszy przykład gdzie Maja była już tak podrażniona że wręcz jęczała z rozdrażnienia, więc wolałam się nią zająć niż i tak się denerwować jedząc i słuchając jak ona stęka...

Alis też się bardzo często zastanawiam co jest przyczyną problemów Majki z kupką, czy to nie moja wina że może zjadłam coś nie tak...może znowu faktycznie za dużo sera ale staram się go ograniczyć...:(

Dziewczyny wiem że moja dieta jest baaaaaaardzo uboga ale ja już na to nic nie poradzę, wolę zjeść monotoniczne a nie borykać się z boleściami żołądkowymi i cofaniem się jedzenia bo zapewniam to nic przyjemnego tym bardziej że na refluks przy karmieniu leków mi nie wolno brać.

Zdaję sobie sprawę że muszę jeśc rozsądnie więc jadam to nieszczęsne mięso podczas obiadu, jem też owoce niestety faktycznie warzyw jem mało:(
a że nie zawsze zjem gotowane no trudno...:(spróbuję się lepiej zorganizowac;)
 
Julita, najważniejsze żebyś jadła ciepłe posiłki w środku dnia.
Ta kaszka to taka kaszka manna o smaku owocowym, jest w małych niebieskich torebeczkach jak gorące kubki, zawsze jak mnie żołądek boli to ona mi pomaga:tak:
 
Estragon, właśnie mi się przypomniało, ze pytałam Cię o Twixy- no i... chapeau bas!;-)
hahah, no ale dobre już się skończyło:)
jestem 2 dzień na Dukanie (mam 4 dni fazy uderzeniowej) i już chodzę złaaaaa, bardzo złaaaa i to nie dlatego, że jestem głodna, ale dlatego, że chcę słodkiegooooooo
 
reklama
Do góry