reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze brzuszki i kilogramy

no, to słaba wróżka z Ciebie :-p
a ja się trzymam:-)
rano jeszcze twierdziłam, że gdyby nie mój brzuch to nie czułabym ciąży, a teraz mam skurczyki, tylko kurna nieregularne 10, 7, 18, 9 .14 minut:angry:
ale najgorsze jest to, że przy skurczu tak strasznie promieniuje mi na krzyż, że szok :szok::angry:
 
reklama
no, to słaba wróżka z Ciebie :-p
a ja się trzymam:-)
rano jeszcze twierdziłam, że gdyby nie mój brzuch to nie czułabym ciąży, a teraz mam skurczyki, tylko kurna nieregularne 10, 7, 18, 9 .14 minut:angry:
ale najgorsze jest to, że przy skurczu tak strasznie promieniuje mi na krzyż, że szok :szok::angry:

Aga: no najmocniejsza strona to u mnie nie jest.. he he... nie dla mnie widać hazardy.... majątek bym przegrała...:)))
a ja wczoraj na tym pseudo weselu miałam takie silne skurcze, że aż mi łzy popłynęły.. dwa w odstępach 2 minut....
 
wow, to współczuję... ja aż tak mocnych, to jeszcze nie mam, dla mnie ten ból w krzyżu wydaje się mocniejszy, niż też cały skurcz..
czasem mnie jeszcze kuje w szyjce- a to też do przyjemnych nie należy..
 
wow, to współczuję... ja aż tak mocnych, to jeszcze nie mam, dla mnie ten ból w krzyżu wydaje się mocniejszy, niż też cały skurcz..
czasem mnie jeszcze kuje w szyjce- a to też do przyjemnych nie należy..

kłucie w szyjce to ja już dobry miesiąc mam... ale u mnie to mała naciska za mocno... najwazniejsze że zamkniete i twarde...a wczoraj mega bole w krzyżu przeżyłam, bo na tym "weselu" na półdupku siedzialam.. i to na twardym.. dobre 6 godzin.... grrrrrrrrr
 
Już nawet sie nie waże - wygladam jak potwór - spuchnieta - kostek nie widać :(

brrrrrrrr.... wwrrrrrrrrrrrrrr..... grrrrrrrrrrrrrr....

jestem wielka i ciężka i nieporadna jak słoń :(
 
reklama
Do góry