nasze brzuszki i kilogramy

[aga0411]

wiesz a jak ja z Krystainkiem przytylam 24 kg i biust przez cala ciaze mialam taki sam! doslownie taki sam,biur\stonosze cala ciaze nosilam takie same jak przed ciaza

czyli wychodzi na to, że taka Twoja natura :-(

 

[komi1911]

he he no,moja mama tez z tych malobiusciastych ale za to nie ma zadnego brzuszka,ani jednego rozstepu,tyleczek elegnacki,ma 48 lat i bardzo chce wygladaj w jej wieku tak jak ona:-)

 

[Alutka17]

Niestety mój szanowny biust po karmieniu stał się mało atrakcyjny ale odpowiednie staniki i systematyczne smarowanie balsamem ujędrniającym dały fajne efekty.... ale nie łudze się że od razu będzie okrąglutki....

 

[aguska24mir]

moj biust nic sie nie zmienił za to pojawiły mi sie rozstępy na brzuszku smaruje je oliwka i jak na razie sie nie powiększaja mam nadzieje ze tak zostanie

 

[aguska24mir]

moze mi ktoras powiedziec jak zrobic by było widac suwaczek probuje ale nie wychodzi mi to z gory wam dziekuje

 

[elwiwas]

i po ważeniu... 66kg po obiedzie... tak, że rosnę, rosnę ....

 

[estragon]

no to macie szczęście, że mieścicie się w kurtki/płaszcze sprzed ciąży, bo ja np w tym roku w ogóle nie założyłam na siebie ani płaszczyka ani kurtki zimowej z zeszłego roku. Teraz mam taki troszkę cieńszy wiosenny płaszczyk, a to już 6 tego roku.
W zeszłym roku miałam rozmiar S, a teraz XL są ciasne w piersiach/brzuszku, z tym, że ja kupuję bardziej w młodzieżowych sklepach, gdziue ta rozmiarówka siłą rzeczy jest troszkę mniejsza (np New Yorker, H&M, Zara czy House).

Wychodzi na to, że góra śmignęła baaaardzo, natomiast cieszę się bardzo, że wiellekie dupsko mi nie urosło, tylko o jeden, góra dwa rozmiary, to i tak nie jest dużo jak na moje 18 kg.

 

[nataliak]

ja nadal noszę swój płaszczyk XS, ale nie zapinam go już od 2 miesięcy
a kurtki napewno już żadnej nie kupię,choć wczoraj małż mnie namawiał, ale ja nie widzę sensu, bo potem napewno jej już nie ubiorę..

wiesz, ja sobie nie wyobrazam chodzic przy takiej temperaturze jaka mamy obecnie w rozpietym plaszczu dlatego kupilam ta kurtke chociaz mi bylo szkoda kasy. potem ja komus oddam pewnie. i juz wiem ze przy nastepnej ciazy jednak zainwestuje w jakis plaszcz ciazowy zeby nie miec takich problemow jak teraz.

 

[martina969]

ja przeprosiłam kurtkę, która leżała w szafie klika lat nieużywana i jak na razie jeszcze sie mieszcze:-) Mam nadzieje że dotrwam do końca zimy bez kupowania czegoś nowego, ewentualnie pożyczy mi coś kuzynka, która jest troszkę większych gabarytów No a z wiosną to juz nie wiem, niby mam dużo kurtek, ale podejrzewam że żadnej z nich nie zapnę Mam nadzieje że będzie ciepła wiosna:-)

 

[Alis84]

Ja na jesieni kupowałam nową kurtkę, więc wybrałam troszkę większą, by starczyła do wiosny.

Też tak zrobiłam W październiku kupowałam płaszcz na zimę i kupiłam po prostu rozmiar większy także do wiosny starczy spokojnie choć w brzuszku już ostro opięty jest