reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze 6-latki w szkole

Te co pokazałam zeszyty tez sa w kolorowa linię i kolorowa kratkę.tyle że odstęp miedzy liniami jest większy.
Wczoraj moje dziecko stwierdziło że w weekendy tez by chciało żeby była szkoła:-D:-D
 
reklama
A mój nadal chory,mam nadzieję,że do poniedziałku wydobrzeje.
Jak mi się uda kogoś na kilka minut skombinować,to pójdę zaraz do szkoły dowiedzieć się co robili.
A z tym chłopcem nie takie proste,np.na badanie psychologa...muszą się zgodzić rodzice.Zobaczymy.Nie damy się sterroryzować.
A tak jak Margot piszesz na oko widać,ze to nie jest tylko niegrzeczne dziecko:(
 
Misiek nadal chory,kinol czerwony jak u krasnala.
Byłam w szkole (mama na 15 minut przyszła) i nic się nie dowiedziałam.Chciałam z nim nadrobić w weekend.Tylko ja jednak za mało inteligentna jestem,wczoraj poszłam na w-f a dzisiaj na angielski i wychowawczyni już nie było.A tyle sie na ten plan gapiłam
realmad2.gif
Zaszyfrowany skrótami,a ja wzrokowiec i do mnie nie trafia
rofl.gif
Za to pani od ang.dała mi nowy plan,który obowiązuje od...nikt nie wie kiedy
shocked.gif
jakieś zajęcia wyrównawcze dofasolili i nie wiem na którą ma iść w pon.I lipa,bo mamy logopedę i rehabilitację umówioną zaraz po szkole wg starego planu i nie pasi.Otworzyli obok szkoły duży ośrodek rehabilit. z basenem i wszystkimi zabiegami/specjalistami i dzieci do 7 lat korzystają gratis,ale trudno już rozsądne godziny umówić.To się pożalilam i spadam,bo Anka ryczy.
 
My na zebraniu podpisywaliśmy zgode lub nie,na właśnie ewentulaną pomoc psychloga i innych jakiś tam z poradni [przy szkolnej,.Jeden rodzic nie podpisał tego.

Moja tez dziś z gorączką wstała:sorry2: druga zachrypnięta.

Gabi zdrówka dla synka:tak::tak:
 
Hej szkolne mamy.Moi oboje zasmarkani,wrrr,zaczęło się.Całe wakacje byli zdrowi.Anka zapomniała co to katar,całą noc się wściekła,chciala sobie nos oderwać i krzyczała na katar,żeby sobie poszedł.Gorączkę ma,więc mimo słonka chyba nie wyjdziemy.Straszak zasmarkany,ale już mu lepiej.Także pier.dolca w domu dostaje.A toto jak wiadomo zaraźliwe,więc oboje samych siebie przechodzą.Zaraz mi się udzieli.
Z fajnych rzeczy w naszej szkole to są owoce gratis:)
Iwonka Twoim też zdrówka.
 
Gabi mówili w tv że od tego roku mają znów dzieci dostawac owoce mleko,bo dofinansowanie z UE jest ale u nas nic nie ma:sorry2: musze sie dopytać kogoś jak to w końcu jest:confused:
 
Gabi zdrówka! U nas też dom chorych, wrrr. :wściekła/y: Ja przeziębiłam przeziębienie, młody wczoraj wrócił ze szkoły z katarem, a wieczorem miał już szliste oczy i skarżył się na ból gardła, a mąż padł wczoraj około 20 mówiąc, że też licho się czuje. Dziś co prawda wszyscy mamy się lepiej, ale nie wiem, czy puszczę młodego do szkoły w poniedziałek. Uh. Najgorsze, że ja od jutra mam cztery intensywne pracowo i gadaniowo dni, bo prowadzę warsztaty ze studentami, w dodatku po angielsku. :eek: Niech niebiosa mają mnie i moje gardło w opiece.

Co do tych owoców, to ja nie wiem, jak jest u nas, ale możliwe, że jesteśmy objęci programem, bo Bruno powiedział, żeby mu nie dawać do szkoły żadnych owoców, bo dostaje w szkole i potem i tak nie zjada tych, które mu dałam. A zapisany jest tylko na obiady, śniadania i podwieczorki musiałam odpuścić ze względu na jego dietę (śniadania np. zawsze są mleczne, a on mleka nie toleruje)

W ogóle to są jaja - od poniedziałku mamy (a jednak!) nowy plan. I przewodniczący trójki klasowej, poinformował, że w pon mamy przyjść na 8.50, wg nowego planu. Informację tę wysłał mailem, w dzienniczkach nie ma nic, w dodatku nikt nie wie, jaki jest plan tego dnia, czyli co spakować. Lekkie wariactwo wg mnie. Mogliby już poczekać do wtorku z ruszaniem z nowym planem. Jak są rodzice, którzy maila sprawdzają tylko w pracy, to się nie dowiedzą, że jest zmiana i raczej nie będą szcześliwi, że przyszli do szkoły o 45 minut za wcześnie. :sorry:
 
To zdrówka i Wam Margot!!!
To widać wszędzie bałagan.Nie za bardzo rozumiem,dlaczego nie można ułożyć od razu planu.Przecież nad tym pierwszym też trzeba było się nasiedzieć,a był kilka dni?Ten nowy zupełnie inny.Paranoja.
Na owoce musiałam zgodę podpisać,hehe.
 
Nie za bardzo rozumiem,dlaczego nie można ułożyć od razu planu.Przecież nad tym pierwszym też trzeba było się nasiedzieć,a był kilka dni?

Tak, to jest wielka zagadka!
Może robią go na ostatnią chwilę, za 5 minut poczatek roku, i potem ma tyle błędów, że trzeba przerabiać?
No bo trudno sobie wyobrazić inną przyczynę... Może są na forum jakieś nauczycielki, to nas oświecą...
 
reklama
Witam!
Gabi oświeciła mnie, że założony jest wątek o 6-latkach w szkole. Moja córcia Kamila też już walczy tydzień w szkole. Na razie wszystko fajnie, potrafi ładnie się skupić na zajęciach i rysuje te szlaczki:-)
U nas też w szkole akcja owoce i mleko - oczywiście zgodę do podpisania też dostałam.
Przybory szkolne w pierwszy dzień też zostały poświęcone na mszy przed rozpoczęciem roku szkolengo, a pasowanie na ucznia mamy dopiero 19 września. Za mną już pierwsze zebranie z rodzicami - 2h ustaleń i przekazywania informacji..no i oczywiście płacenia:-p
 
Do góry