reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasza waga

A ja właśnie na ten mój brzuchol nie mogę patrzeć...Bo flak i fałda a do tego ( tak dla urozmaicenia ) rozstępy...MASAKRA!!!Cała reszta może być,ale brzuch...Feeeee...Tzn. moje Słońce mówi że i tak mnie kocha,ale co on tam wie...Już nawet mam plan aby się zapisać na siłownię,ale nie wiem czy wypali.Spróbuję pod okiem profesjonalisty poćwiczyć,może to da jakieś efekty...???
 
reklama
A ja juz piersia nie karmie , na diety nie mam sily a cwiczenia- hmmm nie chce mi sie no i waga troszeczke wzrosla- chyba dlatego ze organizm jeszcze sie nie przestawil na "niekarmienie" - smieszne bo tych kilogramow juz za bardzo nie widac ale jak na wadze staje to mnie krew zalewa....
 
A mnie zostal kilogram nadwagi z 16, ale czuje sie jakas zdeformowana. Tez wkurza mnie ten flak ze skory na brzuchu. Pocieszam sie, ze do lata jeszcze daleko...
 
No i koniec Megusek, zdenerwowałaś mnie i nie jadę do Krakowa, bo jak mój mąż Cię zobaczy to powie: NO widzisz, ona może a Ty nie???
Obejrzała się dzisiaj w świetle dziennym w lustrze i przeraziłam. Mam naprawdę fatalny brzuch. Nie dość, że wyglądam jak w 4miesiącu to jeszcze mam na nim taki jakby celulit! Fuj! Od dzisiaj odstawiam słodycze, których ostatnio jadłam na tony i efekt jest:szok:I dzwonię do
koleżanki zapytać kiedy i gdzie chodzi na pilates...Trzymajcie za mnie kciuki:-)
 
reklama
Pola ja mam ten sam problem ze slodyczami. Wciagam tony , a jak nie ma w domu to pieke ciast albo choc krem jakis zrobie. Na jakis odwyk trzeba.
Na efekty nie trzeba czekac. Juz mi brzuszysko od nowa rosnie. W sobote wyciagnelam rolki i szosowalam z wozkiem. Bylo fajnie.
 
Do góry