reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasza waga

reklama
No to ja sie doigralam - lekarz zwrocil mi uwage co do wagi :-( Mam 9 kilo na plusie w 26 tygodniu. Powiedzial, ze to duzo i do konca moge przytyc... tylko 3 kilo, zeby bylo ksiazkowe 12. A co tu zrobic, jak sie chce jesc? Mam tak jak Melulu, po jablku czy marchewce jestem jeszcze bardziej glodna!

No nic, odstawiam calkowicie slodycze :-( I codziennie porzadny spacer - taki 2-3 godzinny. Nie mam ochoty swiecic znow przed lekarzem oczami, bo glupio mi bylo, ze hej, nie powiem :zawstydzona/y: Ale co ja zrobie, ze mdlosci i wymioty mnie ominely i zaczelam przybierac od poczatku? A wcale nie jem jakos duzo wiecej. Chyba problem w tym, ze przed ciaza nie jadlam po godz. 19, a teraz nie wyrobie, jak nie zjem czegos pozniej (a klade sie spac kolo 24).

Najbardziej mnie wkurza to, ze sie przyczepil wlasnie do mnie. Wszyscy mi mowia, ze po mnie nie widac za bardzo tych 9 kilo. A patrzac na niektore kobiety w poczekalni, to sorry, ale niektore to maja ze 140 kilo, wiec moze niech sie czepia tam, gdzie powinien, wrrrrrrrrrrr....:wściekła/y:

No nic, powsciekalam sie troche, ale teraz pokornie schylam glowe i sie biore za siebie :tak: Chyba powinnam byc mu wdzieczna, ze mnie troche przystopowal. Czas przyjrzec sie dokladniej swojej diecie i zmienic co nieco...
 
No to ja sie doigralam - lekarz zwrocil mi uwage co do wagi :-( Mam 9 kilo na plusie w 26 tygodniu. Powiedzial, ze to duzo i do konca moge przytyc... tylko 3 kilo, zeby bylo ksiazkowe 12.
Natalie, tylko tak Cię straszy, żeby Cię zmobilizować. Podał Ci dolną granicę. Książkowe to jest 12-17kg :)
A swoją drogą ciekawa jestem, jak sama bym zareagowała na takie uwagi gina - mój na razie nic się nie czepiał.
 
U mnie lekarz się śmieje, wstaje na wagę - tam 52 kg (czyli około +4,5), ale za co przy mierzeniu ciśnienia mówi: "no zobaczymy czy tam jeszcze żyjemy :tak:" - bo z reguły ciśnienie u mnie bardzo niskie.

Za to jak się skarżę na dolegliwości typu: problemy z oddychaniem - to on "no tak nie ma za dużo Pani miejsca w brzuchu i przepona jest uciśnięta - tak będzie - nie polata sobie pani po schodach i proszę dużo i szybko nie mówić" :tak:

Z zazdrością spojrzałam na brzuch mego męża on 185 cm, kawał chłopa, ja 160 drobna kobieta i mówię że to nie sprawiedliwe :-( Lekarz na to: "To ja w imieniu stwórcy przepraszam że mężczyżni nie chodzą w ciąży:tak:"

No i trochę humorek mi się poprawił...
 
Oj, wkurzyc sie mozna, hehe :-D Ale glodzic sie tez nie moge, zwlaszcza ze teraz nasze dzidzie beda szybko rosnac. Pozostaja dlugie spacerki szybszym krokiem i male zmiany w diecie. A jak to nie pomoze, to trudno - niech mi rozpisze jadlospis, jak taki madry, hihi.
 
Z zazdrością spojrzałam na brzuch mego męża on 185 cm, kawał chłopa, ja 160 drobna kobieta i mówię że to nie sprawiedliwe :-( Lekarz na to: "To ja w imieniu stwórcy przepraszam że mężczyżni nie chodzą w ciąży:tak:"
Kuleczka, dobre :-D :-D Dobrze, ze jeszcze sie trafiaja lekarze z poczuciem humoru :tak:
 
Mój lekarz ma 43 lata, jest bardzo wesoły i cały czas sobie żartujemy. W ten sposób ja czuję się swobodnie i mnie skrępowana.
Bardzo chciałbym aby, takich osób z służby zdrowia było więcej :tak:

Za to nasz lekarza tzw. z medycyny pracy, nie oddzywa się nic, jak się do niego idzie, to lepiej wiedzić co ma wipisać na receptę, bo tak - długo się zastanawia i cały czas wertuje książkę z lekami - masakra.
 
Natalie,

mam nadzieję że koleżanka z wątku się nie pogniewa jak przytoczę przebieg jej ciąży i efekt +43 kg podczas ciąży (jak podaje w kolejnych wątkach) .

wątek dotyczy: Aileen i Mateuszek:):):):):):)
Ciąża - Aileen i Mateuszek:):):):):):)

są zdjęcia brzuszka w układzie chronologicznym i pomimo ogromnego brzucha i wagi, koleżanka bardzo ładnie wygląda po urodzeniu.
Zresztą co wam będe pisała, same pooglądajcie....

Natalie, co to jest te 9 kg, naprawdę nie ma się czym przejmować, a lekarz... pewnie w ten sposób wyraża swoją troskę o twoje zdrowie.
 
Natalie - ja na ostatniej wizycie (2 tygodnie temu) miałam 12 kg na plusie :-:)zawstydzona/y: lekarz nic nie skomentował, za to lekarka, która mnie ważyła pokręciła głową :-( ja jednak więcej jem teraz niż przed ciążą, może nie to, że na raz zjem więcej, po prostu jem mniejsze porcje ale częściej i chyba wychodzi mi tego więcej niż wcześniej :-( też muszę postarać się przystopować, bo jak tak dalej pójdzie to będzie nie fajnie - ale nawet nie chodzi mi o komentarze lekarza, tylko o swoje samopoczucie :-( jak na razie wyniki mam dobre, oprócz tego żelaza nieszczęsnego, więc chyba jak na razie moja waga nie wpływa negatywnie na małą, prawda? ;-)
 
reklama
Ja właśnie pożarłam dwie bułki z masełkiem i dżemem wiśniowym :-( A godzinę temu jadłam zupę na obiad... I dalej bym coś zjadła. I tak od rana. Chyba się przywiążę do łóżka... :-(
Kuleczka, obejrzałam sobie ten wątek. Szok! Zarówno ten brzuch, jak i fakt, że dziewczyna naturalnie urodziła coś, co w nim siedziało (na zdjęciach wygląda to co najmniej jak bliźnięta, a tu normalny maluch 3,5kg), no a przede wszystkim jej fotki 8 tygodni po porodzie!
 
Ostatnia edycja:
Do góry