reklama
Karolcia1125
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 290
Ja tez tak myśle batoniku Wkońcu w ciązy jesteśmy więc co ma być na tej wadze to będzie, a potem sie bedziemy zastanawiały jak to stracić...a puki co to można pokozystać z tego przywileju jedzenia tego co sie chce i kiedy hihi Damy rade;-)
Ja jak narazie nic nie przytyłam tzn. raz schudłam 2 kg potem je odzyskałam więc waga w miejscu stoi.Ale mam wielką nadzieje że nie utyję tyle co w 1 ciąży(27kg) bo to porażka,dlatego też staram się uważać na to co jem choć czasami zachcianki biorą góre nad rozsądkiem Ja i tak mam sporo kochanego ciałka po 1 ciąży więc muszę się teraz pilnować.
_______________________________________________________________________
_______________________________________________________________________
Dzisiaj wlazłam na wagę i...nie przytyłam ani grama. Nawet zaczełam zauważać że wszystko z ramion i pośladków wlazło mi w brzuch. Ale jak się je tylko winogrona i morele... nadal mam wstręt do jedzenia. Maluszkowi nic nie brakuje - rośnie prawidłowo i ma siłę całą noc się wiercić więc wszystko chyba jest OK
key spoko wszystko przed Tobą ;-) ja też stoje w miejscu ani grama do góry,ale chyba lada chwila się zacznie.
A widzę, że skoro ciąża zagrożona to się tyle, bo tak naprawdę się leży i mniej rusza...to zrozumiałe. Spoko dziewczyny dzidzia jak sie urodzi to odrazu wszystko z nas ściągnie...mam przynajmniej taką nadzieję. mam mnóstwo koleżanek które po ciąży w ciągu m-ca osiągały swoją wagę a ogólnie teraz ważą mniej niż przed ciążą. JEST DLA NAS NADZIEJA ;-)
A widzę, że skoro ciąża zagrożona to się tyle, bo tak naprawdę się leży i mniej rusza...to zrozumiałe. Spoko dziewczyny dzidzia jak sie urodzi to odrazu wszystko z nas ściągnie...mam przynajmniej taką nadzieję. mam mnóstwo koleżanek które po ciąży w ciągu m-ca osiągały swoją wagę a ogólnie teraz ważą mniej niż przed ciążą. JEST DLA NAS NADZIEJA ;-)
Ja przy Ance przytyłam 10 kg a po porodzie zrzuciłam 10 - potem jeszcze poszło w dół, tak że gdy mała miała pół roku warzyłam tyle co mokry śledź. Ale co się dziwić - karmiłam piersią, jadłam gotowanego kurczaka marchewkę i nic tłustego. Moja szwagierka nie chciała karmić - bo się jej wygodnie chciało papierosy, piwko i na kebaby ciągło to i nie udało się jej wagi zrzucić.
Teraz po kuracji hormonalnej przytyłam dosyć sporo i już nie jestem taką szczupłą dziewczyną jak 10 lat temu, ale mam nadzieję że uda mi się utrzymać wagę sprzed ciąży, a może nawet coś zrzucić przy karmieniu
Teraz po kuracji hormonalnej przytyłam dosyć sporo i już nie jestem taką szczupłą dziewczyną jak 10 lat temu, ale mam nadzieję że uda mi się utrzymać wagę sprzed ciąży, a może nawet coś zrzucić przy karmieniu
reklama
C
claudia4you
Gość
Stoję w miejscu, przez cały ten czas waga waha mi się między 50 a 51 kg
dzisiaj 51kg
dzisiaj 51kg
Podziel się: