reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasza waga- rośniemy :)

start: 64,0 kg
7t6d: 66,0 kg
10t6d: 64,9 kg
14t6d: 65,8 kg (ale wahania wagi miewam ogromne i dzień wcześniej miałam jeszcze ok. 1 kg więcej..)

no i brzuchol też mam ogromny, choć mam wrażenie że jeszcze tydzień temu był dość sporo mniejszy, a teraz też spokojnie na ten 5-6 miesiąc wygląda... Ale skoro tyle z nas tak ma to może to jednak normalne? :)
Ja się tylko boję jaki ten brzuch będzie w kwietniu, skoro teraz już taki duży...
 
reklama
ja mam chyba 3 kg na plusie:) i musze zaczac sie kontrolowac teraz.:) nie chce zaduzo przytyc
dlatego zegnam frytki i staroam sie jesc mniej slodyczy:) za to suszone morelki i rozne migdaly i orzechy:)i owoce
jejku ja non stop jestem glodna!i musze cos jesc co chwile
 
15tc i +2kg, od zeszłego tygodnia tylko 0,5kg przybyło.
Ale ja właściwie nie mam apetytu, jem bo muszę. Jakoś sobie inaczej to wyobrażałam, myślałam że będę mieć zachcianki, które będą mi baaaardzo smakować, a tu doopa, nic mi nie smakuje, na nic nie mam ochoty i jak myślę o jedzeniu to mi się odechciewa :(
 
yoohoosek ja mam podpobnie...MImo, ze nie mam problemow z zoladkiem w ogole, ale po prostu nie jestem jakos super glodna. Jem zdrowe sniadanko, potem jakies owoce, obiad, koktajl owocowy, na kolacje pare warzyw...I to wszystko-zupelnie tak jak przed ciaza..Ale chyba zaczniemy jesc jakos w 7-8 miesiacu:)
 
U mnie zachcianki dały efekt w postaci +1kg od początku ciąży. Zachcianki zaczęły się gdzieś tydzień temu także coś czuje że teraz to się zacznie :shocked2:
Ale jakoś się tym nie przejmuje :tak: Zrzucimy po porodzie.
 
to u mnie odwrotnie.... zachcianki byly wczesniej, nic mi nie przeszkadzalo.... a teraz jest problem + grypa zoladkowa, i zobaczymy jak wagowo bedzie.... do tej pory bylo +4 kolejna wizyta 15 wiec sie zobaczy :-)
 
reklama
Do góry