reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nastroje i humorki :)))

reklama
och..ach..ech..-tylko wzdychac..za oknem- zimno..biało..a do tego wszystkiego humor do d..y. Źle sie dziś fizycznie czuję. Mala obudziła mnie o 4.40..tak mi w brzuszku wiercila..i pić mi się potwornie chcialo- susza straszna!-(moze tak upominała sie o swoje- bo te ruchy w brzuszku mnie obudziły- nie pragnienie:)..i juz od 4.40 nie moglam zasnąc- tak blogo mi sie lezało..czułam sie wypoczęta..rzeska. Niestety już o g. 10 po śniadanku..mdliło..i jakis roztrój zolądka..oj WC dzis bylo moje!..Nic mi się nie chce- rozbita jakaś jestem..a tu obiecałam sobie, ze bede pisała prace...i taki tam projekt..że pomogę mężowi w pracy..i, ze pouczę sie do wtorkowego egzaminu..ech...chyba skonczy sie na "chcieciu"..........:(..Zaraz sie chyba położę do łózia..poczytam ksiazkę i znając życie..zasnę..- zmarnowany dzień..- jak ja sie ze wszystkim wyrobie do wtorku..ba- z częścia do soboty?????????????????????- PANIKA!
Ponarzekałam sobie- teraz ide spac :D
 
Rusałko śpij smacznie w myśl zasady co masz zrobić dziś zrób jutro, a jesli ewentualnie przyjdzie ci na prace ochota to usiądź spokojnie i poczekaj aż przejdzie. Ja zamierzam tak spedzić najblizsze 3 tygodnie. ;D ;D ;D ;D ;D
 
Niestety na takie lenistwo nie mogę sobie pozwolić..mam wyrzuty sumienia- i świadomosć, ze czas leci..a to czeka..czeka..a ja tu siedzę i siedzę;):):)
 
Rusalko odpocznij sobie, nie ma co sie zmuszac do pracy jak nie masz ochoty bo i tak nic z tego dobrego nie wyjdzie,
lepiej sobie pospij i moze Ci sie humorek zmieni na lepszy:))))
Wyrobisz sie na pewno:))) :) :)
 
Rusalko, wiem jak sie czujesz, my musimy do konca stycznia skonczyc katalog i szukac sklepow.......a TAAAAAAAAAAAAAAAAK mi sie nie chce, chcialabym miec jakiegos menadzera co bedzie robil za mnie wszystkie nieciekawe rzeczy.
tez dzisiaj duzo nie zrobilam i za chwile bede sobie czytac ksiazeczke :D
a maly tez mnie czasem w nocy budzi jak niewygodnie mu!musze zmienic pozycje i spimy dalej hehe
 
właśnie Olu- odezwij sie- jak zdrowko?:)

ha- dziewczęta- dziś "płodny w pracę dzien":)- jestem w miare usatysfakcjonowana:)- no..jak tak dalej pojdzie- wiele dzis zrobie:)- wpadłam na momencik i zapieram się dalej do pracy:)..Udało mi sie dzis juz wiele mądrych rzeczy wstukac do kompa- łał:)
 
cześć dziewczynki
Moja rączka nadal boli a tutaj minęło już ponad 4,5 tyg od od feralnego upadku....najgorzej że nerwy w opuszkach palców od dłoni strasznie bolą, pieką i jakby ktoś mi igiełki wkuwał pomagają chwilowo zimne, naprawde zimne okłady i altacet...ja już ledwo wytrzymuję ale staram się nie brać leków aby nie zaszkodzić Maluszkowi ...on jest teraz najważniejszy dla nas ....
my.php


a poza tym to Maluszek mój ma się dobrze, Mały twardziel z Niego..po przejściach hihihi wieczorkiem wczoraj od 18-19 broił jak szalony jak mówi moja córcia...
 
reklama
Dziewczyny mam problem i potrzebuję waszej pomocy.
Wczoraj wieczorek podczas wizyty za przeproszeniem w toalecie na papierku został mi kawałek takiego grubego sztywnego śluzu. Nastraszyłam się okropnie bo oczywiście pierwsze co przyszło mi do zakutego łba to to że odszedł mi czop śluzowy. Czy miałyście coś podobnego. Pozatym nic mnie nie boli nie ciagnie więc nie wiem czy mam panikować czy nie.?
 
Do góry