reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nastroje i humorki :)))

witajcie dziewczynki ja mam dzisiaj kiepski humor moj mąz wyjechal w delegacje i siedze sobie sama w domu do jutra sama w nocy koszmar nie chce mi sie wstac z lozka i tak mi nie wolno sie przemęczac mam lezec w lozku musze dzisiaj troszke posprzatac wiec moze dzisiaj czas mi szybko zleci we srode ide do lekarza na kontrole mam nadzieje ze moje malenstwo rosnie bo w 9 tyg mialo 21mm i nie wiem czy to nie zamalo bo czytalam ze pod koniec 2 miesiąca maluszek powinien miec 35mm i troche sie boje nie wiem czy powinnam bo mysle ze gdyby lekarz cos zauwazyl to by mi powiedzial bo wie ze to jest czwarta ciąza i zadna sie nie utrzymala bo sie nie rozwijala wiec nic by nie ukrywal przedemna zobaczymy w srode mam nadzieje ze wszystko jest ok a moze maluszek kazdy rosnie w soim tepie i pozniej sie rozwinie mam dzisiaj humor nazekania wiec juz koncze nie bede wsz zanudzac buziaki






 
reklama
U mnie w 8 tyg i 3 dniach miało 1cm i 87 mm więc to chyba norma. Dzieciaczek teraz będzie bardzo szybko rósł!!! Zobacz co lekarz napisał na USG bo on wpisuje wielkość ciąży z wielkości płodu. Myślę że nie masz czym się martwić i rozmiary są absolutnie w normie!
 
I błagam Cię !!!!!!!!! Nie zamartwiaj się bo to szkodzi! U mnie lekarz powiedział że dzieciak rośnie jak trzeba. Czyli pewnie gdyby robił tydzień później to maluch miałby ok 2 cm jak Twój :)
 
Agusia24!!! Po pirwsze, to wcale nas nie zanudzasz!!!
Po to się tu spotykamy, żeby się żalić, płakać, cieszyć i dzieliś wszystkimi odczuciami.
Po drugie nie martw się na zapas, bo maluchowi zaszkodzisz. Rozumiem Cie, że się martwisz. No i współczuję, że nie udało się w poprzednich ciążach. Rozumiem Cię. Ale zamartwianie nic tu nie pomoże. A jeśli chodzi o rozmiary maluszka, to mój też jest za malutki w stosunku do opisów na różnych portalach, jednak lekarz mówił mi na ostatniej wizycie, że rozwija się prawidłowo i że każdy malec rośnie w innym tempie. Nie można się więc tak do końca sugerować tym co czytamy. Tylko się nie potrzebnie martwimy.
Po trzecie masz tu nas po to, żeby umilić sobie czas pod nieobecność męża.
No i oczywiście się oszczędzaj i nie przesadzaj ze sprzątaniem - pamiętaj!!!
No i na zakończenie Ci napiszę, że mam w rodzinie dziewczynę, która 2 ciąże starciła w podobny sposób jak Ty piszesz. Po prostu się nie rozwijały i samoistnie zamierały. A teraz ma półrocznego synka, który jest zdrowy jak ryba i wygląda jak prawdziwa kluska. Nie myśl negatywnie i nie dołuj się bo to żle!!!
No i przesyłam sto uśmiechów  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
Acha, Agusia, jeszcze jedno. Nie jestem lekarzem i kompletnie się w tej materii nie orientuję, ale sama wiesz, że na usg lekarz widzi malucha na monitorze, tak?? po drugie robi pomiar tętna, po trzecie maluszek się rusza choć o kilka stopni ale zawsze się troszkę kreci. Więc nawet laik by widział, czy jest dobrze czy żle tak?? Więc przestań się denerwować. A to, że jest malutki w stosunku do statystyk, to na prawdę nic nie znaczy.
Następny post od Ciebie ma być tylko uśmiechnięty, i zero zmartwień oki?? ;D ;D ;D
Trzymam kciuki za Ciebie, za maluszka i za środową wizytę. Zobaczysz, będzie wszystko dobrze i z wizyty wrócisz na skrzydłach ;D ;)
 
dziekuje bardzo Nemezis i Oliwierek za te slowa otuchy wiem ze nie powinnma sie przejmowac i denerwowac bo to zaszkodzi mojemu maluszkowi wierze ze jak wroce od lekarza i bede szcze sliwa ze szystko jest ok wiesz oliwierku ze jak sie czyta rozne czasopisma ksiązki i w kazdej jest co innego napisane ty wracasz od lekarza jestes szczesliwa ze wszystko jest wporzadku a tu nagle otwierasz ksiązke i czytasz rozne zeczy i jak sie nie przejmowac jak sobie mozna humorku nie popsuc i nie zglupiec moj mąz stwierdzil ze mam nie czytac tych gazet i sie nie denerwowac jak narazie malusze wedlug lekarza sie rozwija dobrze rosnie i serduszko bilo 150 na minute ale jak mnie wezmie taki humor jak dzisiaj to sie wszystkim zamartwiam :) wiem ze nie powinnam ale juz tak mam jeszcze raz bardzo dziekuje za wszystko poprawilyscie mi humor powiem wam ze nie ktozy sie smieja u mnie w pracy ze jest takie forum i ze to jest glupie ze sie gada z osobami ktorych sie nie zna ktorych sie nigdy nie widzialo ale oni musza byc w takich sytuacjach jak my zeby to zrozumiec dzieki dziewczynom poradzilam sobie z ostatnim poronieniem i jak sa jakies problemy to sie pisze i jest jakoś lepiej a moze jakies sotkanie przy soczku bysmy urzadzily i sie poznaly gorace calusy i pozdrowienia dziekuje jeszcze raz :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)




 
No problem! Zawsze do usług! ;D Co do spotkania przy soczku to zajrzyjcie do staraczek - one już obmyślają zlot! ;D
 
Świetny pomysł z tym spotkaniem. Ale to jescze zależy skąd jesteś. Ja spod Warszawki. Z Piastowa konkretnie :p
Jeśli chodzi o nakręcanie się poprzez czytanie różnych artykułów, to wiem o czym mówisz, bo ja też tak mam, że jak coś przeczytam i mi się nie zgadza to zaraz się zamartwiam...ale już wbiłam sobie do głowy, że to błąd, zwłaszcza,że w czasopismach dużo artykułów jest pisanych od czapy. A jeśli idzie o mądre książki to też trzeba na to spojrzeć z dystansu. Już się tego nauczyłam. Co ma być to będzie, a zamartwianie się tylko pogarsza. Trzeba sobie to wmówić.
A Ci co się śmieją z forum to idioci. Ja sama pierwszy raz mam okazje gościć w takim miejscu. Od kiedy zaszłam w ciąże. Spróbowałam i nie żałuję. Bo to taka magia, że nie wiemy jak wyglądamy i w zasadzie nic nie wiemy o sobie, ale potrafimy się wspierać jak prawdziwe przyjaciółki. Myśle, że to właśnie dlatego, że niema między nami zależności takich jak normalnie w życiu. Więc tak o facetów się nie poróżnimy, o kasę też nie. Zazdrości też być nie może. I chyba po części dlatego się tak dobrze rozumiemy. Ale podkreślam: po częsci!!!
Bo na pewno jest więcej czynników które za tym przemawiają. Być m,oże się myle, zle moje zdanie poparte jest doświadczeniem z życia. Wszystkie moje koleżanki żegnałam z czasem właśnie przez zawiść albo jakieś inne historie i takiej przyjaciółki od serca nigdy nie miałam. Może mam pecha. A znajomych owszem, ale to nie to samo...na forum jest magicznie, inaczej niż w życiu, zwłaszcza, że nie gadamy tu o pierdołach, tylko czymś co jest dla nas najdroższe w życiu-nasze ciąże. A, że się czasem powygłupiamy i pośmiejemy dodaje tylko smaku tym pogaduszkom.

Jeja  :o ale się rozgadała. sorki już kończę.
 
reklama
Słówko do Nemezis. Jesteś aktywna teraz i gadasz z nami a dowcipu żadnego jeszcze nie zamieściłaś ;)
to do Ciebie nie podobne ;)
proszę się natychmiast poprawić i przywołać do porządku, żeby nam się na forum wesolutko zrobiło ;)
 
Do góry