reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nastepny dzieciaczek?

Witajcie, oj dawno mnie tu nie było, tzn. czasami zaglądam ale brak mi czasu na pisanie. Mili ostatnio chorowała razem z synkiem a i ostatnio mało ją widzę na sieci. A co do różnicy wiekowej, między mną a siostrą jest tylko rok różnicy + 8 dni ;) No i powiem Wam, że kontakt to my miałyśmy a i owszem jak coś nabroiłyśmy to sztamę trzymałyśmy no i teraz jak mieszkamy 200km od siebie a tak to zazwyczaj koty darłyśmy ale to chyba tak już jest między rodzeństwem. Ogólnie nie narzekamy :)
 
reklama
Ewusek ja miałam 36 jak urodziła sie Kubuś, a róznica między dzieciakami to 11 lat i nie czuję się jak babcia moich dzieci , bardzo chciałabym mieć jeszcze jednego malucha, jedyny problem to małe mieszkanie , mimi iż własne Rudka w klasie mojej córki większość matek jest w moim wieku lub starsze, na palcach można zliczyć matki młodsze. Zresztą ja czuję się na 25 lat, głównie dzięki małemu. A co do relacji między dzieciakami to na razie jest super, Julia pomaga jak może , mozemy wyjść do knajpki, kina bez angażowania babci. Wiem , że wiele ludzi mówi, że dwójka maluchów wychowie sie razem i jest spokój, dzieci odchowane , ale ja wiem z doświadczenia że za kilka lat i tak zateskniłabym za maluszkiem, pieluchami i tym cudownym zapaszkiem dzidziusia.
Powiem Wam ,ze nie wiem w sumie co lepsze mała czy duża róznica, nie mam porównania, ale jak juz pisałam nie narzekam.
 
Fredka niestety nie zgodze sie z Tobą , jedno dziecko to tylko nieszczęście dla dzieciaka, wyobraź sobie siebie chorą na starość i Twoje dziecko samo do opieki nad Tobą, myslisz w tej chwili o sobie i swojej robocie, zmęczeniu a nie o dziecku, wiem , bo moja mama jest jedynaczką, tzn. niezupełnie , jej brat zmarł jak jeszcze jej nie było na świecie no i została sama do opieki nad rodzicami, cały czas powtarza , że jedno dziecko to wielka pomyłka , właściwie to ona nas przekonała do drugiego dziecka.

co do relacji między dziećmi , napewno nie ma z tym nic wspólnego wiek, może charakter, ja z moją siostrą też nie mam dobrego kontaktu, ona jest skryta ,ja gaduła , ja lecę do niej z każdą pierdołą , o jej problemach dowiaduję się przypadkiem
 
Ostatnia edycja:
Ja też uważam,że jedno dziecko jest samotne. Kiedy nas-czyli mnie i męża zabraknie to nie ma jak to rodzona siostra czy brat. Bardzo bym chciała już zacząć się starać, bo nie chce dużej różnicy wiekowej miedzy dziećmi, ale u nas jest taka sytuacja,że moja bratowa, która jest starsza, długo stara się o dziecko i nie może, nie chcę jej pogrążać nosząc kolejnego maluszka pod serduszkiem, dlatego jeszcze czekam na jej krok. Trochę mnie to irytuje bo trochę się ociąga z tym staraniem, a dodatkowo pracujemy w rodzinnej firmie, gdzie lepiej by było, gdybyśmy w jednym czasie nie poszły na urlop macieżyński. Moim marzeniem jest mieć dziecko za rok, taka różnica 3 lat byłaby dla nas idealna, ale jeszcze zobaczymy.
 
My właśnie z takich powodów, jak sarenka napisała zdecydowaliśmy się na drugie. Między dziewczynkami jest 3,3 lata różnicy. Generalnie jakoś się dogadują, chociaż mój m mówi, że trzeba był wcześniej załatwić tą sprawę:-).
 
J też nie chciałabym, żeby ALa była sama. Ja mam troje rodzeństwa (szacun dla moich rodzicow) i nie wyobrazam sobie życia bez nich. Jak wszyscy się zjeżdżają do domu rodzinnego jest super wesoło! A co do różnicy wieku to zgadzam się, że na to nie ma reguły, moja siostra o 10 lat młodsza jest moją najlepszą przyjaciółką! Ja chciałabym zajść w ciąże jeszcze w tym roku, już się nie mogę doczekać, bo uwielbiałam ten stan!
 
Ja ostatnio mam obawy (tfu,tfu) czy znów nie jestem w ciąży a w tym momencie to ostatnia rzecz na jaką miałabym ochotę. Mam ledwo 20 lat dopiero co nam się z mężem troszkę ułożyło wynajeliśmy mieszkanie i znaleźliśmy lepiej płatne prace. Ledwo mam czas dla siebie samej. I z tego szczęścia jakiś czas temu zaszalałam, a na drugi dzień się zorientowałam że zapomniałam tabletki anty w dodatku po godzinie 20stej kiedy powinnam już wziąć następną. Mało tego kilka dni później byłam u znajomej na urodzinach i znowu spóźniłam się z tabletką. Jestem zła sama na siebie bo to tylko moja głupota.:no: Czekam na okres mam nadzieje ze go dostane w przeciagu trzech dni.:-(
 
Alex wszystko będzie w porządku. Zobaczysz.
ja ostatnio zauważyłam, że mam coraz mniej cierpliwości do małych dzieci, więc to chyba już koniec. brr na samą myśl o szkrabkach robi mi się już słabo.
 
Ja tak już pisałam wcześniej- nie decyduję się na kolejne:no:. Dwójka mi wystarczy. Mały wystarczająco daje się we znaki;-).
 
reklama
Alex to trzymam kciuki żebyś dostała okres.;-)
Ja na dzień dzisiejszy nie jestem gotowa na grugie dziecko.... inaczej myślałam przed pierwszą ciążą, zawsze chciałam mieć dwójkę szkrabów rok po roku, ale sytuacja się zmieniła po porodzie, depresji i całych ciężkich dniach spędonych z Filipem bez żadnej pomocy (nawet męża).
Mam nadzieje ze za jakieś 7 lat bede gotowa na kolejne dziecko...
 
Do góry