reklama
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
głuszku ja zyje nadzieją ze Tesciowa w koncu przestanie jezdzic za granice zmniejszy im sie przypływ gotówki i sprzedadzą ten przeklęty dom.
a co do meza wytrzymam tam do czasu sprzedania domupotem ide na swoje a do niego bedzie nalezała decyzja czy pójdzie z tatusiem i kasą czy z zoną i córką.
Tylko teraz dozyc jak najszybciej sprzedazy coraz częsciej o niej wspominaja tylko zeby to jeszcze w czyn obrócili.
a co do meza wytrzymam tam do czasu sprzedania domupotem ide na swoje a do niego bedzie nalezała decyzja czy pójdzie z tatusiem i kasą czy z zoną i córką.
Tylko teraz dozyc jak najszybciej sprzedazy coraz częsciej o niej wspominaja tylko zeby to jeszcze w czyn obrócili.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
A co do tego jak mąz widzi to on widzi tak jak mu tatus powie i zagrozi odcięciem gotówki.
wiesz twoj facio to wygodny jest,ale powinien popatrzyc na swoja rodzine,czyli was i uszanowac to,ze tobie jest ciezko mieszkac w takich warunkach,szczerze wspolczuje,ja nigdy nie mogla bym mieszkac z tesciami czy moimi
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
wiem maxin ale dla niego rodzina to jego rodzice i do póki z nimi mieszkamy to nie zrozumie ze teraz jego rodzina to najpierw Natala i ja a potem reszta. Niestety albo stety tak go wychowali:-(
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Głuszek to miłosc mojego zycia szalałam za nim juz w podstawózce a wiesz jacy są nastolaccy. On równiez nie odbigał od normy imprezki, alkochol swoboda. luz wakacje wyjazdy w góry w domu sie nie siedziało a po slubie siad w domu i kiszka to nie ten sam człowiek on był kiedys inny... No i pierwszy jedyny....
A teraz mam......
A teraz mam......
Ojejk Heksa ......... ręce opadają Ja na twoim miejscu zawalczylabym o uszanowanie waszej prywatności, nie korzystania z waszej lodówki i pytanie czy można wejść do waszej części mieszkalnej, wspólne obiady wyjątkowo w weekendy kiedy wy macie na to ochotę. A teściowa powinna wreszcie zrozumieć ze synuś to duży chłopczyk i ma swoją żonę która dla niego gotuje. Choćby nie wiem jakie awantury miałyby być w domu, dokonałabym tego i basta.
Wydaje mi się, że twój mąż do tej pory nie zrozumial że ma własną rodzinę (ty, Natalka) bo w sumie nie odczuł tego. Narazie to on mieszka z rodzicami a ty się tam wprowadziłaś. Powinnaś jak najszybciej zrobić taką rozdzielność bo takie małżeństwo może się szybko skończyć. Przepraszam że tak napisałam ale ja tak to widzę.
Ja na początku miałam problem z moją teściową, co drugi dzień przynosiła mi mięso które mam zrobić mężowi na obiad. O jak się wkurwiłam ........!!!!!!!!! najbardziej jak przyniosła kurę. Powiedziałam że ma tą kurę zabrać, bo nie będę tego gotować i mam inne plany co do obiadu. Obraziła się i przez dwa miesiące do nas nie zaglądała. Chyba to sobie przemyślała, wkońcu przyszla na kawę i od kilku lat mam spokój.
No czasem przyniesie nam ciasto które upiekła :-)
Wydaje mi się, że twój mąż do tej pory nie zrozumial że ma własną rodzinę (ty, Natalka) bo w sumie nie odczuł tego. Narazie to on mieszka z rodzicami a ty się tam wprowadziłaś. Powinnaś jak najszybciej zrobić taką rozdzielność bo takie małżeństwo może się szybko skończyć. Przepraszam że tak napisałam ale ja tak to widzę.
Ja na początku miałam problem z moją teściową, co drugi dzień przynosiła mi mięso które mam zrobić mężowi na obiad. O jak się wkurwiłam ........!!!!!!!!! najbardziej jak przyniosła kurę. Powiedziałam że ma tą kurę zabrać, bo nie będę tego gotować i mam inne plany co do obiadu. Obraziła się i przez dwa miesiące do nas nie zaglądała. Chyba to sobie przemyślała, wkońcu przyszla na kawę i od kilku lat mam spokój.
No czasem przyniesie nam ciasto które upiekła :-)
O Ewe jesteś. Przyszła płytka - bardzo cię dziekuję!!!!!!!!!!!!!!
heksa - pewnie masz dosć rad ale pokusze sie na jeszcxe jedna. W takim razie jesli go kochasz, a na pewno sądząc po twoim poscie - musisz zacisnać zęby i wytrzymac do czasu aż sprzedadzą dom. Jesli nie masz możliwości ani on nie ma chęci an wyprowadzke w chwili obecnej to tylk oto ci zostaje;-)
heksa - pewnie masz dosć rad ale pokusze sie na jeszcxe jedna. W takim razie jesli go kochasz, a na pewno sądząc po twoim poscie - musisz zacisnać zęby i wytrzymac do czasu aż sprzedadzą dom. Jesli nie masz możliwości ani on nie ma chęci an wyprowadzke w chwili obecnej to tylk oto ci zostaje;-)
reklama
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Ewa masz racje w tym co piszesz i tak jak piszesz ja sie tam tylko wprowadziłam i pomomo ze kupiłam se kuchnie i reszte to wszystko jest ich to ich dom wiec jak mam im zabronic poruszac sie po własnym domu??
A co do przynoszenia to co dzien mam wedline chleb i ser itd a ja nic nie jem wic wszystko sie psuje i tłumaczenie i pokazywanie nic nie daje.:-(
A co do przynoszenia to co dzien mam wedline chleb i ser itd a ja nic nie jem wic wszystko sie psuje i tłumaczenie i pokazywanie nic nie daje.:-(
Podziel się: