Mirella Zygler
Ekspertka Babyboom.pl Położna
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 196
Maziaja, gratulacje i trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie. Co do Twoich pytań to już staram się wszystko wyjaśnić:
- Tzw "wiszenie na piersi" jest charakterystyczne i jest prawidłowym objawem w 2-3 dobie po porodzie. Wtedy Maluch potrzebuje uzupełnić zapasy i energię oraz stymulować laktację. Potem w kolejnych tygodniach wiszenie na piersi może mieć wiele przyczyn. Może być zarówno normalne i nie zwiastować niczego nieprawidłowego ale może być również objawem niewystarczającej ilości mleka, nieprawidłowej techniki ssania, nieprawidłowej techniki przystawiania... Powodów może być wiele i w takiej sytuacji dobrze jest by ktoś doświadczony (wyedukowana położna lub doradca laktacyjny) Cię obejrzał. Obejrzał sam akt karmienia, sposób w jaki się przystawiacie, zweryfikował technikę ssania i nauczył Cię oceny efektywnego ssania Malucha.
- Smoczek - nie zaleca się podawania smoka przez pierwsze 4-6 tygodni; smoczki i inne uspakajacze mogą być przyczyną zaburzenia techniki przystawiania się dziecka (spłycenie chwytu brodawki), może być też przyczyną niewystarczającej podaży mleka, ponieważ dziecko zamiast ssać pierś ma smoczek i niewystarczająco stymuluje Twój organizm do produkcji mleka. To błędne koło. Na początku potrzebujecie się wzajemnie: dziecko Ciebie by się najeść i poczuć bezpiecznie a Ty dziecka by wyregulować laktację. Sugeruję zrezygnować ze smoczka w pierwszych 4-6 tygodniach życia, by nie zaburzyć laktacji.