reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nadczynność tarczycy a starania o dzisiusia

enej

Fanka BB :)
Dołączył(a)
27 Październik 2014
Postów
848
Miasto
Wrocław
Witam,
zakładam nowy wątek ponieważ nie doszukałam się jakby innego.
No więc zdjagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy. Idę właśnie do gin żeby z nim pogadać co dalej. To on mi kazał zrobić testy TSH, no i wyszło na poziomie 7,48. Żeby zajść w ciążę wynik musi się mieścić w granicach 1,5-2,5..
Ciekawi mnie czy ktoś ma podobnie? Jakie są szanse, że zajdę w ciążę i ją donosze?
Czy ktoś z takimi wynikami starał się o dziecko i mu wyszło?
Nie wiem jeszcze czy mam Hashimoto. Boże daj, żeby chociaż to mnie omineło..
 
reklama
Nazwa tematu trochę mylna ;) No z takim wynikiem to raczej organizm nie dopuści do ciąży... I dobrze :) nie martw się, dostaniesz tabletki, tsh ci spadnie i będzie ok :) lepiej unormowac tarczyce wpierw niż żeby dziecku coś się działo potem. Powodzenia :)
 
ale ile zajeło Ci zbijanie do poziomu 1?
mówisz nazwa mylna? ale czmu? my staramy sie o dzidzie i chciałam wiedzieć czy jestwiecej takich par i jak im to idzie
Czy komuś się to już udało?
 
No bo w temacie jest nadczynność a we wpisie niedoczynność :)
A zabijanie zajęło mi z 2 miesiące... Po pierwszej dawce letroxu zeszło mi do około 2,5 więc podnioslam i kolejne wyniki pokazały 1,3 :) i jakby lekarz kazał ci robić badania co 3 miesiące albo rzadziej to go zmień, bo na początku powinno się sprawdzać tsh, ft4 i ft3 co miesiąc żeby dobrać optymalną dawkę.
 
O jej naprawdę jakoś zakręcona jestem:) zaraz to zmienię; )
2mcs to w sumie nie długo. Bałam się że może to trwać kolo roku
a jak później z ciążą? Udało się bez problemu?
Bo ja się na czytałam o braku owulacji albo o policystycznych jajnikach i myślałam że umrę ze strachu
 
No u nas była wpadka :p więc chyba bez problemu się udało :)
No ja też się naczytałam o tych wszystkich rzeczach i miałam obsesję na tym punkcie :/ powinnaś pójść zrobić usg jak tam tarczyca, bo to może świeża sprawa i jeszcze nic w organizmie się nie poprzestawialo. Ale pewnie po tyroksynie ładnie ci spadnie tsh i dzidzia gotowa :)
 
A jakie leki bralas? Czy to ma jakieś skutki uboczne? Bo słyszałam że eutyrox nie jest najlepszy a tyle kobiet go bierze
 
reklama
Ja brałam letrox, skutki uboczne to chyba jak wszystkie leki jakieś ma :) ulotki są na doz.pl więc sobie możesz zobaczyć, ale ja nie czułam nic po sobie, nawet jak dawkę zwiększałam... Tylko to ze już mi się tak spać nie chciało :)
 

Podobne tematy

Do góry