reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mycie buźki

ja myj buźke normalną ciepłą wodą z oliwką albo żelem do kąpieli dla dzieci. a co do kremów to weleda używam ale polecam też kremy firmy penaten i bubchen
 
reklama
ja do mycia buzki uzywam wody termalnej biodermy (od pierwszego miesiaca)co prawda troche droga ale fajna rzecz ja nie musze ciagle biegac po przegotowana wodę :)
 
My też na początku przegotowaną wodą, teraz mineralną, a kremikiem z ziajki smaruję buźkę tylko przed spacerem. Moja Nadi nie lubi mycia buźki, zawsze prostuje ręce i się pręży i tak jakby łapie powietrze. Wasze dzieci też tak miały/mają? W kąpieli jest spokojna, w ten sposób reaguje tylko gdy czuje wodę na buzi. A przemywam mokrym wacikiem, nie żebym jakoś na nią "chlapała". I jeszcze jedno pytanie, trochę z innej beczki, jak myjecie łapki maluszkom? W kąpieli sprawa jest prosta, zanurzyć w wodzie i już, ale dbając o higienę trzeba dziecku często myć dłonie, tym bardziej że zaczyna je wkładać do buzi. Ale moja mała zaciska mocno piąstki i koniec, nie da umyć, a tam jej się paprochy zbierają miedzy paluszkami :( silna jest spryciara. I czy myjecie wodą czy przecieracie np. chusteczkami nawilżanymi? I czy do buźki też używacie takich chusteczek?
 
Ostatnia edycja:
My też na początku przegotowaną wodą, teraz mineralną, a kremikiem z ziajki smaruję buźkę tylko przed spacerem. Moja Nadi nie lubi mycia buźki, zawsze prostuje ręce i się pręży i tak jakby łapie powietrze. Wasze dzieci też tak miały/mają? W kąpieli jest spokojna, w ten sposób reaguje tylko gdy czuje wodę na buzi. A przemywam mokrym wacikiem, nie żebym jakoś na nią "chlapała". I jeszcze jedno pytanie, trochę z innej beczki, jak myjecie łapki maluszkom? W kąpieli sprawa jest prosta, zanurzyć w wodzie i już, ale dbając o higienę trzeba dziecku często myć dłonie, tym bardziej że zaczyna je wkładać do buzi. Ale moja mała zaciska mocno piąstki i koniec, nie da umyć, a tam jej się paprochy zbierają miedzy paluszkami :( silna jest spryciara. I czy myjecie wodą czy przecieracie np. chusteczkami nawilżanymi? I czy do buźki też używacie takich chusteczek?
ja przewaznie jak sie z nim bawie to mu raczki przetre mokrą husteczką i jest ok. on też zaciska piąstki dlatego przeważnie go musze czymś zająć :D hehe a co do mycia buzi no chyba dzieci ogolnie nie zabardzo to lubią juz o smarowaniu nie wspomne :p
 
reklama
My mylismy przegotowaną ale taką z wanienki w czasie kąpieli,bardzo mocno to nie protestuje;-) kremiki używamy tylko na spacer. A rączki taak, zgadza się było trudne na początku, teraz jest trochę lepiej bo juz nie zaciska rączek, ale nie lubi:-)

jak gdzies jesteśmy to używam chusteczek nawilżanych
 
Do góry