reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pielęgnacja maluszka

ja obcinałam Marcelowi na grzebieniu.roczesałam kosmyk i tuz przed koncm nad grzebykiem ciachnęłam nozyczkami - wtedy jest w miare równo - jeśli chodzi o moje dziecko o fryzjerze na razie mogę pomarzyc:baffled:
 
reklama
Beti ja obcinałam maszynka a myśle ze ty nie bedziesz chciec zrocib czegos takiego Jolci;-) ja bym sie wybrała do fryzjera :tak:
 
Mrowa&Ninja, nawet nie zamierzałam maszynka testować na Joli:-D ale udało się bez żadnych specjalnych metod, po prostu wstała w sobotę i ciach, juz po grzywce:tak:;-)
Do fryzjera idę jutro ze swoimi
Niekat, też tak robiłam, ale grzywkę ma troche krzywą, bo się kręciła... za to bardzo twarzową i modną... asymetryczną :-D
 
tak sie zastanawiam czy Marcelowi nie obciac qwłsków z tyłu ale ma takie cudne loczki że mi żal:sorry:za to jak mu myjemy je i się wyprostujas to szyjki nie widac takie długaśne heheheh ale chyba zostawię mu takie cherubinkowe włoski nich mi inne matki zazdroszczą ładnej córeczki;-):-p:-)
 
chyba muszę się wybrać z Nelą do dermatologa i swoją drogą do ortopedy (z obojgiem)

Od dłuższego czasu Nela ma łupież, najpierw myślałam że to ciemieniucha ale to jest białe i suche. Myślałam, że to z szamponu bo od zawsze stosuje u nich Nivea, najpierw myłam mydełkiem, później szampon 2w1 (żel+szampon). Jak się pojawił łupież to zmieniłam na sam szampon (nabłyszczający) ale problem nie schodzi.
W sumie ma to na czubku głowy, z przodu, tył i boki wokół uszu są ok.

A drugi problem to z paluszkami u nóżek - Niekat może doradzisz bo pamiętam że Macelek miał skrzywione paluszki.
Drugi palec nakłada się na trzeci, obydwoje u prawej nóżki. I ja i M mamy paluchy Ok
 
Weronikaa - mi nawraca się łupież co kilka miesięcy i też praktycznie w jednej części głowy - po 1 saszetce szamponu Nizoral mam spokój. Tylko nie wiem, czy u takich dzieciaczków się go stosuje.
Nie wiem czy podziała, ale na ciemieniuchowe łuski rewelacyjny był szampon Mustela w piance - jest dosyć drogi ale Tymonowi jak był maleńki starczał przy codziennym myciu głowy na pół roku. Później używałam go sporadycznie jak pojawiały się pojedyncze łuski - znikały po 2 myciach bez żadnego namaczania oliwką czy innych cudowaniach.

A co do paluszków to tylko ortopeda może stwierdzić co i jak...
 
weronikaa, też słyszałam dobrą opinię o tym szamponie z musteli. A jak często myjesz włosy dzieciakom? Z palcami u nóg nie pomogę :-(
 
reklama
Ninja - ale mi to na ciemieniuchę nie wygląda, bo ona jest żółta i tłusta. Tu ma białe i suche, jak jej dzisiaj czesałam włosy to grzebyczkiem "pojeździłam" i miała na główce "śnieg" jak z łupieżu :-(
Nic, zapytam jutro w aptece babke o tą mustellę, może i na łupież pomoże.
Giza - myję rzadko, bo raz-dwa w tygodniu bo i tak jest horror :no:
 
Do góry