Ogromnej gratulacje
Ruda! Czekamy na sprawozdanie!!
Witajcie
Wilwa i Josia. Josia ja mam 20tydz, wiec mamy blisko terminy. Ja rodze na Hollest Str.
Co do parkomatow i parkowania w calym termin to wlasnie jest tak, jak piszesz. Mozna maksymalnie wrzucic na 3h. Moj latal co 3h jak ja rodzilam, zeby wrzucic kase! Po ilus tam godzinach skonczyly mu sie wszystkie drobne i latal od sklepu do sklepu, zeby rozmienic. Nikt niestety nie mial, wiec wreszcie wpadl do zakladow bukmacherskich, gdzie tez nie chcieli rozmienic, wiec musial jakiegos konia obstawic, zeby mu drobne wydali!!
A propo korkow -zawsze mozna zadzwonic po karetke-wtedy nie ma tego problemu. Kolezanka jechala w godzinie szczytu, wiec jechala bus lane i zatrzymala ja policja. Jak zobaczyli rodzaca zaraz zadzwonili po karetke. Chwila i juz byla w szpitalu.
Josia, co do odsylania do domu to tak niestety bywa. Jesli wszystko jest ok i akcja porodowa sie nie zaczela, moga odeslac cie do domu. Wiec ja na przyklad jechalam dopiero do szpitala jak skurcze byly co 4 min. A i tak na przyjeciu okazalo sie, ze rozwarcie raptem na 0.5cm :/. Jednak zostawili mnie, bo skurcze byly takie czeste i juz po 45min mialam 2cm.
Biola, jestem z D5. Szkoda, ze tak daleko, bo moglybysmy sie lepiej poznac i wtedy na pewno wzielabym Kacpra do nas. A tak u obcej nie zostanie przeciez.
Ania, bierzesz cos na te skurcze u nog? Bo ja mialam wczoraj taki jeden w nocy i normalnie az zawylam z bolu. To chyba brak magnezu?