reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mum2Be czyli mamusie w ciazy.

DorotaIRL jeszcze ja brzuchata spod Dublina:tak:I właśnie w maju będę rodzic:-)W Rotundzie:tak:A pierwszego syna w czerwcu rodziłam więc podobnie:-)Dawaj foty:tak:
A co do drugiego porodu...:sorry2:Już wypytałam i na forum i w kręgu koleżanek jak to jest...Większośc mi powiedziała,że owszem szybciej się rodzi ale bardziej boleśnie:sorry2:
 
reklama
Aga, ty pewno w Limerick rodzisz skoro tam mieszkasz. Narazie nie poznalam jeszcze nikogo brzuchatego w Dublinie. Przepraszam, jest barmanka, ale ona rodzi w innym szpitalu i wczesniej.
Aga, ktore dzieciaczki rodzilas w sierpniu? To chyba dobry okres, bo lato. Ja rodzilam w maju i polecam. Duzo spacerkow potem bylo przez cale wakacje :-)

Mysmy dzisiaj mieli pierwsza wizyte w szpitalu z dr. Super bylo. Dzidzia nam machala i tak swojsko sie czulam, bo ten sam lekarz :-) Pocieszyl mnie, ze przy drugim jest wszystko latwiej i szybciej. Oby!


ja rodzilam w grudniu,maju,pazdzierniku i ostatniego dnia lipca:) teraz 19 ty sierpien:)
generalnie to moge powiedziec ,ze jak na zime rodzic,to na lato malenstwo juz podrosniete,ale generalnie dla mnie jakos roznicy zbytniej nie ma:)

a rodzic bede w Limericku ,tak jak i poprzednim razem:)

Tichonek a Ty kobieto wyluzuj i sie tak nie stresuj....wcale nie jest tak,ze kolejny porod bardziej boli....wiesz dlaczego?bo po raz pierwszy nie wiesz jak to jest....potem juz wiadomo ,co Cie czeka:-D i stad stwierdzenia pewnie,ze bardziej boli:)
 
bardzo smieszne:-D pewnie ,ze bym chciala......ale same chcenie nie wystarczy;-)

bo napisałas którejś dziewczynie że za chłopca nie dziękujesz a za resztę dziękujesz to myslałam że chcesz kolejną dziewuszkę:-D
w takim rzie życze chłopca&&&&&

ja sie jakoę nie boję porodu , tylko znów boję się o rozmiar dziecka..
jak lekarz mi powiedziął ze się znów duża urodzi..
a przeważnie drugie jest większe od pierwszego .. to jak Vi wazyła 4260...
to nie chce myślec ile Emma będzie ważyć:szok:
i boję się że mi się nie przeciśnie...
i wogóle mam schizy:-(
 
Aga, ty pewno w Limerick rodzisz skoro tam mieszkasz. Narazie nie poznalam jeszcze nikogo brzuchatego w Dublinie. Przepraszam, jest barmanka, ale ona rodzi w innym szpitalu i wczesniej.
Aga, ktore dzieciaczki rodzilas w sierpniu? To chyba dobry okres, bo lato. Ja rodzilam w maju i polecam. Duzo spacerkow potem bylo przez cale wakacje :-)

Mysmy dzisiaj mieli pierwsza wizyte w szpitalu z dr. Super bylo. Dzidzia nam machala i tak swojsko sie czulam, bo ten sam lekarz :-) Pocieszyl mnie, ze przy drugim jest wszystko latwiej i szybciej. Oby!

Hej dorotka ja bede takze rodzic w rutundzie i termin mam na 19 czerwiec :))pierwszego ur 1 lipca i powiem wam ze chyba lepiej ur wczesna wiosna ale to nie dlatego ze dzidzia na lato podrosnie tylko dlatego ze moze bym sie zmiescila w swoje letnie ciuchy:))))
 
Ja się też porodu nie boję...na razie:sorry2:I bardzo chcę rodzi naturalnie,choc przejscia podczas pierwszego porodu miałam straszne:baffled:I nie sądzę,żeby jeszcze wiecej mogło bolec:baffled:Także schizowac się nie schizuję:no:Po prostu kogo nie pytam to każdy mi mówi,że za drugim razem jest bardziej boleśnie:sorry2:
Jakoś mnie to w tej chwili nie rusza;-)

Bardziej ten brak lewatywy:szok::-D:-D:-D
 
Aga, ty pewno w Limerick rodzisz skoro tam mieszkasz. Narazie nie poznalam jeszcze nikogo brzuchatego w Dublinie. Przepraszam, jest barmanka, ale ona rodzi w innym szpitalu i wczesniej.
Aga, ktore dzieciaczki rodzilas w sierpniu? To chyba dobry okres, bo lato. Ja rodzilam w maju i polecam. Duzo spacerkow potem bylo przez cale wakacje :-)

Mysmy dzisiaj mieli pierwsza wizyte w szpitalu z dr. Super bylo. Dzidzia nam machala i tak swojsko sie czulam, bo ten sam lekarz :-) Pocieszyl mnie, ze przy drugim jest wszystko latwiej i szybciej. Oby!

Dorota ja tez spod Dublina jakies 40 km :-)rodzic bede w Droghedzie bo mam najblizej
 
Hej

No to przepraszam wszystkie dublinskie brzuszki :-) Mam nadzieje, ze pojawi sie ktos jeszcze kto bedzie rodzil w NMH w okolicy lata.
ViKamciaG, moj Sam mial prawie tyle co twoje bo 4250 i tez sie boje, ze drugie bedzie wieksze...Tu w ogole sie rodza duze dzieci. Ciekawe z czego to wynika.

Aga, mam pytanie do ciebie. Rodzilas kiedys z epiduralem i bez? Masz porownanie?Zastanawiam sie jaka jest roznica w porodzie;nie chodzi o bol, bo to oczywiste, ale o odczucia, czy czuje sie kiedy trzeba przec itp.
 
Hej

No to przepraszam wszystkie dublinskie brzuszki :-) Mam nadzieje, ze pojawi sie ktos jeszcze kto bedzie rodzil w NMH w okolicy lata.
ViKamciaG, moj Sam mial prawie tyle co twoje bo 4250 i tez sie boje, ze drugie bedzie wieksze...Tu w ogole sie rodza duze dzieci. Ciekawe z czego to wynika.

Aga, mam pytanie do ciebie. Rodzilas kiedys z epiduralem i bez? Masz porownanie?Zastanawiam sie jaka jest roznica w porodzie;nie chodzi o bol, bo to oczywiste, ale o odczucia, czy czuje sie kiedy trzeba przec itp.

niestety nie mam porownania dlatego,ze w Polsce na zywca rodzilam ,w tamtych czasach to o znieczuleniu mozna bylo pomarzyc:baffled:
a tutaj chcialam bardzo sprobowac z epiduralem ,ale niestety,nie udalo sie,bo za szybko poszlo:-D( ja zawsze zreszta)...dostalam gaz ,ale na mnie nie dzialal wogole i smialam sie ,ze gdyby dodali jakies marychy czy co to moze i byloby dobre:) teraz tez sie nie nastawiam na zadne znieczulenie...jak rodzilam Maye to czas ,ktory uplynal od przyjecia do szpitala a do porodu to 40 minut,wiec za szybko
 
Hej

No to przepraszam wszystkie dublinskie brzuszki :-) Mam nadzieje, ze pojawi sie ktos jeszcze kto bedzie rodzil w NMH w okolicy lata.
ViKamciaG, moj Sam mial prawie tyle co twoje bo 4250 i tez sie boje, ze drugie bedzie wieksze...Tu w ogole sie rodza duze dzieci. Ciekawe z czego to wynika.

Aga, mam pytanie do ciebie. Rodzilas kiedys z epiduralem i bez? Masz porownanie?Zastanawiam sie jaka jest roznica w porodzie;nie chodzi o bol, bo to oczywiste, ale o odczucia, czy czuje sie kiedy trzeba przec itp.
wiesz ja bym nie pwoiedziała...
u mnie nawet lekarze byli zdziwieni że to dziecko jest duże i że wszystkoe mają mniej niż 3500 a ona ponad 4 robili mi specjalnie tylko ze względu na rozmiar dzidzi badania na cukrzycę i wogóle...

a w szpitalu moja córka była największa bo mi położna mówiła.. inne to takie kruszynki:tak: w porównaniu do Vi...

ale widze że nie sama się boje o to co teraz będzie z 2 dzieckiem.. masakra jakaś...


ja może Ci podpowiem o parcie z epiduralem..
mi dali epidural ok 6 rano a rodziłam o 10.30 i powiem Ci ze nie czułam tak bardzo że mam przeć , ale jednak czułam kiedy mała się wypycha i parłam we właściwych momentach ,
czasem nie poczułam to mi mówiła pielęgniarka "już" i parłam...
 
reklama
Ja ze znieczuleniem zewnątrzoponowym czułam wszystko dokładnie:tak:Bóle mi zeszły tylko te najbardziej bolesne-z krzyża:tak:A poza tym czułam każdy skurcz i bóle parte:tak:Mój Radek na oddziale też był największy choc same chłopaki leżały a miał zaledwie 3800:sorry2:Piszę zaledwie bo ponad 4kg to jest coś!:-DAle może on się taki duży dlatego wydawał bo 59cm.miał:sorry2:
 
Do góry