josia
Mama Josia
no ja kupowalam w wiekszosci wieksze ubranka - wlasnie po to zeby starczyly na dluzej. ale do szpitala mam newborn.
a pilek na stanie w rotundzie nie maja. polozna mowila, ze tam kilka moze i jest, ale na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy", wiec prosili zeby brac swoje jak ktos chce. tylko, zeby nie miec pretensji, ze sie zapomni o niej, a pilka "zaginie w akcji". :-)
a pilek na stanie w rotundzie nie maja. polozna mowila, ze tam kilka moze i jest, ale na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy", wiec prosili zeby brac swoje jak ktos chce. tylko, zeby nie miec pretensji, ze sie zapomni o niej, a pilka "zaginie w akcji". :-)