reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mum2Be czyli mamusie w ciazy.

Dzieki dziewczyny za pocieszenie :-) ja juz poprostu mam dosc co pojde do lekarza to wiecznie cos ehh. A perspektywa makumby(nie obrazajac nikogo) ze skalpelem spedza mi sen z powiek :crazy:. My dzis zlozylismy lozeczko,wypralam wiekszosc rzeczy i juz prawie wszystko mam gotowe:cool2:
 
reklama
Hej ja po wizycie jestem zalamana.Lekarka mierzyla syncia chyba z 15 razy i wazy 2752g i lezy za przeproszeniem od dupy strony- glowka u gory,dupcia na dole,nogi na twarzy:szok:-miednicowo jakos i powiedziala,ze szanse na odwrocenie to ona widzi marne wiec raczej cesarka.Najgorsze jest to,ze termin z miesiaczki mam 10.08 a lekarka mi mowi,ze ok 2tyg wczesniej robia cesarke,a ja k***mamwizyte w szpitalu dopiero 26 lipca!:eek: czyli 2 tyg wczesniej! A jak zacznie wylazic wczesniej:eek:. Masakra musialabym urodzic dupke a potem glowe i nogi :wściekła/y:. Jestem ogolnie oglupiala :szok:

karolina spokojnie :))jezeli zacznie sie porod top szybciutko do szpitala i tam im mowisz ze maly ulozony jest posladkowo i wtedy albo sprobuja go przekrecac albo cesarka,cesarki sie nie boj bo nie jest taka strasznaa nawet z wlasnego doswiadczenia tak powiem lepsza niz porod naturalny:))
 
biola tylko z tej pozycji nie da sie go obkrecic hehe:wściekła/y: juz mi troche przeszlo... co ma byc to bedzie. A ja nie wiem jak jest poporodzie naturalnym ani po cesarce,ale patrzac na moja mame to ja wole sama :tak:
 
biola tylko z tej pozycji nie da sie go obkrecic hehe:wściekła/y: juz mi troche przeszlo... co ma byc to bedzie. A ja nie wiem jak jest poporodzie naturalnym ani po cesarce,ale patrzac na moja mame to ja wole sama :tak:
Ja co prawda nigdy cesarki nie miałam,ale tez nigdy mieć bym nie chciała:(Widziałam tyle babek po cesarce-biedne...ja po naturalnym już smigałam a one(a rodziły przede mną)katusze przezywały musząc usiąść...Nie mówiąc o doświadczeniach moich znajomych,którzy po cc mieli(tzn ona)infekcję:(
Ale to od organizmu zależy i o dziwo od nastawienia tez-nawet jeśli dojdzie do tego,że będziesz miała CC to nie pierwsza i nie ostatnia-dasz rade...a my kciuki bedziemy zaciskac:)))
 
ja tez cesarki nie mialam, ale nie wiem czy za ostatnim razem nie byloby to lepsze... mala co prawda byla glowka w dol, ale po godzinie parcia (gdzie przy drugim porodzie powinno byc to max pol godziny) okazalo sie, ze glowka byla w poprzek, tzn nie buzka w dol (w mojej pozycji lezacej) i niestety ja przkrecali, potem kleszcze, eh, szkoda gadac, masakra!

i tu wlasnie brakuje mi lekarza przy porodzie od samego poczatku, badz usg tuz przed...
 
Sloszym-fakt,na chęć cc często wpływają wspomnienia z poprzednich porodów...Całe szczęście masz to już za sobą i teraz to tylko wspomnienie-niedługo i o bólu zapomnisz całkowicie;)
 
Lubiczanko, my mieszkamy pod Dublinem i jedziemy po prostej do co. Wexford (no moze nie po prostej tak do konca bo chcemy zrobic Coast Way). ale dziekujemy za zaproszenie - moze kiedys skorzystamy ;) tak na prawde ten weekend ma byc tylko NASZ (pomijajac telefony od tesciowej:/)

My dzis zlozylismy lozeczko,wypralam wiekszosc rzeczy i juz prawie wszystko mam gotowe

to tak jak u mnie ;) ja wlasnie skonczylam prasowanie i ukladam - ba! nawet mam te "olbrzymie" wieszaczki i wieszam na nich co niektore rzeczy ;) brakuje nam tylko firanek - czekamy az moja mama skonczyc szyc ;)

i tu mam pytanie - dostalam z Rotundy liste rzeczy ktore powinnam spakowac do torby - no i ja posialam. wiem, ze na pewno jest gdzies na forum, ale oczywiscie jak na zlosc nie moge znalesc. ma ktoras z was moze?

nie "straszcie" cesarkami.. mnie moze nie przeraza cc, ale sam fakt, ze w razie co to tesciowa bedzie mi pomagac przy Maluszku, bo watpie zebym sama dala rade sie ruszyc. a tego chcialabym uniknac...

w ogole ostatnio mam po*rane mysli. nie dosc ze snia mi sie dziwne rzeczy, to jeszcze wszystko widze czarno i zazwyczaj konczy sie to placzem, albo po prostu placze bez powodu. a wez tu chlopu wytlumacz, ze on nic zlego nie zrobil.
 
josia:
Torba z rzeczami na poród:
• luźna koszula nocna lub stary długi T-shirt;
• bielizna na zmianę;
• ciepłe skarpetki, kapcie i lekki szlafrok;
• spinki do włosów i szczotka;
• kosmetyczka – żel pod prysznic, gąbka, szczoteczka i pasta do zębów,
dezodorant itp.;
• podkłady poporodowe;
• duży, ciemny ręcznik;
• świeża piżama do założenia po porodzie (idealna byłaby z rozpięciem
pozwalającym na karmienie piersią) i biustonosz dla karmiących;
• śpioszki, kaftanik, sweterek i czapeczka oraz pieluszki;
• numery telefonów rodziny i przyjaciół;
• aparat i baterie;
• pieniądze do parkometru.

Torba na pobyt w szpitalu po porodzie:
Dla matki
Dla dziecka
•świeże pidżamy/koszule nocne na każdy
dzień
• bielizna na zmianę • śpioszki lub kombinezony
• podkłady poporodowe • pieluszki
• wata • kaftaniki
• biustonosze i wkładki laktacyjne • sweterek
• majtki • ręcznik kąpielowy
• kosmetyczka • czapeczki i śliniaczki
• luźne ubrania na powrót do domu • okrycie zewnętrzne na powrót do domu
• duży, ciemny ręcznik kąpielowy

...a tu masz więcej: Rotunda Hospital - Maternity Info Pack
 
Ja co prawda nigdy cesarki nie miałam,ale tez nigdy mieć bym nie chciała:(Widziałam tyle babek po cesarce-biedne...ja po naturalnym już smigałam a one(a rodziły przede mną)katusze przezywały musząc usiąść...Nie mówiąc o doświadczeniach moich znajomych,którzy po cc mieli(tzn ona)infekcję:(
Ale to od organizmu zależy i o dziwo od nastawienia tez-nawet jeśli dojdzie do tego,że będziesz miała CC to nie pierwsza i nie ostatnia-dasz rade...a my kciuki bedziemy zaciskac:)))

no wlasnie lubiczanko zalezy od nastawienia ja ci powiem ze jakmi tylkonogi przestaly dretwiec czyli jakies 6 godz po cc to tez juz smigalam i b wazne jest zeby wlasnie wstac bo szybciej sie wraca do zdrowia,ja naturalny porod w pl pamietam jak koszmar 16 godz bez zadnych znieczulen bo oczywiscie w pl nikt ci tego nie da przynajmniej tak jest u mnie w miescie jak rodzisz muszisz sobie sama radzic :(((a tu 30 min i bylo po wszystkim :)))
 
reklama
Do góry