reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Może się wkońcu poznamy :):):):)

reklama
marita ........ Fakt ... czasem wystarczy kilka chwil, by wiedzieć, że to mężczyzna na całe życie. Ja to wiedziałam od początku, gdy mojego Jarka poznałam, choć co prawda zaręczyliśmy się po 2,5 roku, a pół roku później pobraliśmy się. Kocham go taaaaak, że hej ... słów mi brak

Karlam ..... a ja jestem po sąsiedzku z Bytomia, osiedle Miechowice ;)
 
Ja mam odmienne doświadczenia niż wy dziewczyny. Ja się w swoim życiu przekonałam, że jak się jest z kimś długo, to nie znaczy, że się go zna bardzo dobrze. Ja wyszłam za mąż w wieku 22 lat, po dwóch latach znajomości. Moje małżeństwo trwało ponad 5 lat i okazało się stekiem kłamstw :( Teraz jestem z przyjacielem mojego byłego męża i jest nam razem dobrze (mimo, że jesteśmy ze sobą od 9 miesięcy). Jesteśmy szczęśliwi z naszego zaplanowanego dzidziusia. Jednak na ponowne małżeństwo JA nie potrafię się zdecydować. Może po urodzeniu dziecka.

Ale mimo moich złych doświadczeń ślubnych, wszystkim mężatkom obecnym lub przyszłym życzę powodzenia! :laugh:
 
MariaOla wiem, że są wspaniali. Ale musiałam trochę ochłonąć i na nowo chceć żyć, żeby się o tym przekonać. Nie mówiąc już o zaufaniu do mężczyzny. Ale udało mi się. :laugh:
 
Karlam dokładnie. Teraz mam przyjaciół, z którymi przyjaźnił się mój były. Po części stają się dla mnie nową rodziną ;)
 
Czesc Zabrzanki :)) Ja jestem Gliwiczanka :D czyli jak MariaOla sąsiadka.. z tym, że na emigracji :):)
ale ale.. własnie przyjechałam na śląsk i poobijam się tu miesiąc... może faktycznie zorganizujemy jakieś małe party przy soczkach? <lol> :D
 
reklama
Do góry