w sumie to ci się nie dziwię kochana, chociaż ja jestem z typu tych co to mogą w domu siedzieć z dzieckiem cały czas, jakoś nie tęsknię za pracą, oczywiście za ludźmi owszem, dlatego dużo siedzę na forum i chodzę z Natanem na te zajęcia, tam mam przynajmniej kontakt z innymi mamami :-) a Natanielek z dziećmi ... oczywiście dzisiaj znów nam przepadło bo nadal smarka i kaszle, jest już lepiej, wczoraj nawet byliśmy na spacerze ale jednak do dzieci go nie puszczę, bo raz że będzie biegał jak szalony a dwa że chyba by mnie widłami pogoniły niektóre ;-) ale widzę już teraz że po drugim stosowaniu syrop naprawdę jest dobry i co najważniejsze to na kaszel i suchy i mokry bo z tymi kaszlami to nigdy nie wiadomo, nawet jak typowo mokry czy suchy to za sekundę już inny ...
a ja akurat siedzę sobie po kąpiel z maską na włosach i dogrzewam suszarką, kupiłam pierwszy raz tę maskę ale słyszałam dużo dobrych opinii a moje włosy to już wyższa szkoła jazdy, szlag mnie czasem trafia
... no zobaczymy
a no właśnie, z tymi pieluszkami masz rację, 4 zł, kupiłam wtedy dwie więc zapamiętałam te 8 zł ;-) ale to i tak zdzierstwo w biały dzień ... gdybym nie miała wtedy sytuacji podbramkowej to na pewno bym nie kupiła
... byliśmy akurat na wysp[ie a Natanielek jakiegoś rozwolnienia dostał i mi brakło pieluszek :-(
co do kaski to u nas jest akurat naprawdę źle, bardzo ciężko mamy no ale jakoś dajemy radę z miesiąca na miesiąc, strach jest tylko bo trzeba oszczędzać bardzo a i tak nic nie zostaje na czarną godzinę ... nie ma na ubezpieczenie czy naprawdę auta, a nie chcę nawet myśleć co by było gdyby Natan zaczął chorować jakoś poważnie albo co innego :-( staram sobie dorabiać portretami ale ciężki rynek naprawdę ... właśnie dziewczyny, może znacie kogoś kto by chciał mieć taki portret albo inny rysunek czy malunek??? moje prace chyba widziałyście (???), może nawet same byście coś chciały ... ostatnio dla Natanka załatwiłam pakę ciuszków w zamian za portret i to się fajnie udało, przynajmniej tyle lżej
co do wędlin to synkowi też kupuję taką z 89% mięsa i bez fosforanów, nawet paróweczki są takie co mają 92% mięsa bodajże i bez fosforanów a parówki mój niejadek mały bardzo lubi ;-)