reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Moje dziecko ne chce butelki :/

witam wszystkie mamy!
ja rowniez mam podobny problem. Moja Niunia ma 11 miesiecy i ladnie pije z butelki,ale herbatki,soczki, wode. Mleka nie chce.Ostatnio nauczyla sie pic z kubeczka niekapka. Niestety na mleka i tak sie krzywi. Rano dostaje piers, potem je sniadanko, zupke. Dostaje piers bo bez niej nie zasnie!:no: Jak wtaje dostaje drugie danie, pozniej jakis desterek. Na kolacje dostaje kaszke manna na mleku krowim, a nastepnie piers do snu. Spi ladnie-do 5 nad ranem. Wtedy daje jej piers i spi do 8 albo 9. I znow dostaje piers. Tak wyglada nasz plan dnia. Za kilka miesiecy chcialabym odstawic ja od piersi. Macie moze jakis pomysl jak to zrobic? Najgorsze jest to ze zasypia tylko przy piersi... inaczej nie potrafi.
Mi to nie przeszkadza:) Ciesze sie chwila, bo malenstwo za niedlugo podrosnie i to juz nigdy nie wroci.... Uwielbiam kiedy sie do mnie wtula:-DAle nie chce, zeby bylo tak, ze bedzie miala dwa latka i nadal bedzie chciala usypiac przy piersi. Nie pracuje, nie chodze do szkoly- spedzamy razem caly dzien,ale nie wiem kiedy sie to zmieni. Nie chce byc jedyna osoba, ktora potrafi ja uspic.
Prosze o porade!:) pozdrawiam!
ja ci powiem krótko - mialam to samo z tym ze mnie juz to meczylo, jak nie zaczniesz malej odzyczajac od zasypiania przy piersi to spac tak bedziecie ze soba nawet do 4 roku:sorry: a znam kilka takich przypadków:rofl2:
 
reklama
Mamoczarusia moglabys napisac jak udalo Ci sie odzwyczaic od tego Twoje dziecko?

na poczatku mialam problem bo wcale z butelki nie chcial nic pic ale w koncu zalapal okolo 9 miesiaca, potem jak juz wiedzialam ze potrafi pic poprostu podalam mu mleko troche sie na poczatku awanturowal po kapieli ze cyca nie ma ale nie bylo to az takie straszne lametownie, gorzej z tym ze po zasnieciu (na rekach) odkladalam go do lózeczka a on zawsze po równo pól godzinie budzil sie ze chce do cyca:crazy: i tak spalismy sobie razem do rana ale kiedy spadl mi w nocy z lózka:szok:powiedzialam koniec.
Dopiero od miesiaca spi sam w lozeczku bez cyca:tak: niestety bez strasznego krzyku sie nie obylo, zajelo mi to tydzien z opowiadan kolezanek i forumowiczek BB wiem ze im dluzej taka sytuacja trwa tym dluzej potem trwa odzwyczajanie. Przeczytalam nawet kiedys gdzies ze taka sytuacja jest patologiczna:shocked2:
Niestety nic oprócz stanowczosci i nieugietosci nie moge ci poradzic bo i tak bez lametu sie nie obejdzie. Mi sie udalo dopiero za trzecim razem ale wtedy juz bylam pewna czego chce.
 
na poczatku mialam problem bo wcale z butelki nie chcial nic pic ale w koncu zalapal okolo 9 miesiaca, potem jak juz wiedzialam ze potrafi pic poprostu podalam mu mleko troche sie na poczatku awanturowal po kapieli ze cyca nie ma ale nie bylo to az takie straszne lametownie, gorzej z tym ze po zasnieciu (na rekach) odkladalam go do lózeczka a on zawsze po równo pól godzinie budzil sie ze chce do cyca:crazy: i tak spalismy sobie razem do rana ale kiedy spadl mi w nocy z lózka:szok:powiedzialam koniec.
Dopiero od miesiaca spi sam w lozeczku bez cyca:tak: niestety bez strasznego krzyku sie nie obylo, zajelo mi to tydzien z opowiadan kolezanek i forumowiczek BB wiem ze im dluzej taka sytuacja trwa tym dluzej potem trwa odzwyczajanie. Przeczytalam nawet kiedys gdzies ze taka sytuacja jest patologiczna:shocked2:
Niestety nic oprócz stanowczosci i nieugietosci nie moge ci poradzic bo i tak bez lametu sie nie obejdzie. Mi sie udalo dopiero za trzecim razem ale wtedy juz bylam pewna czego chce.


Ja probowalam dawac jej mleko w butelce kilka miesiecy temu w dzien, ale za kazdym razem strasznie plakala:-(. Dalam sobie spokuj. Mala spala z nami. Lozeczko stalo puste, wogole w nim nie spala:no:. Kilka miesiecy temu, od kiedy jest bardziej ruchliwa kupilismy skladane lozeczko z materialu, z takim wejsciem z boku na zamek. Klade ja tam, karmie, ona usypia, a ja sie pocichu wymykam:szok:. Musze przyznac ze tez powoli zaczyna mnie to juz meczyc.
Masz racje Mamoczarusia... Nie ma co czekac! Trzeba dzialac:tak: Kupie mleko i sprubuje jej podac. Wiem, ze bede musiala byc stanowcza, ale nie wiem czy mi sie uda. Trzymaj kciuki! Dzieki za porade, pozdrawiam!;-)
 
majoszek co do podawania butelki w dzien mi sie udalo w ten sposób ze troszku go przeglodzilam na spaceru i poprostu po powrocie do domu nie podawalam mu nic innego poza mlekiem w butli. troche to trwalo, nawylewalam tez niemalo mleka ale po jakims czasie juz sie nie buntowal przed butla. zycze powodzenia i trzymam kciuki:-D
 
Hei Dziewczyny :happy:
Czytam Was no i niestety dolaczam do prob podawania butelki, tylko moaj wcale nie chce butli:zawstydzona/y:, troche pogryziei smoczek ale to w formie zabawy raczej.
wogole to ciezko u mnie bo mieszkam w Norwegii i tutaj raz ze jest tylko jedno mleko (NAN) i jest bezsamkowe!!! dwa w butelkach tez w sumie nie ma w czym wybierac :zawstydzona/y: a Mala ma juz 10 miechow i chce powoli odzwyczajac:zawstydzona/y:, jest inaczej niz z moja pierwsza corka, bo starsza miala smoczek uspokajajacy i nie trwala dlugo nauka picia z butli a z mala niestety problem bo takiego smoczka nie ma :zawstydzona/y:, a zasypia przy cycku, drzemki przy cycku. a nie podawalam wczesniej butelki bo nie bylo potrzeby, jak chciala pic to byl przeciez cycus a teraz problem, niby cos popija z aventu lub z niekapka, a jak chce jej podac butelke zamiast cycusia to jest wrzask taki ze szok :szok:
i chce sie poradzic Was:
czy moge do tego mleka dodac troche wanilii do smaku :confused:
noi konsekwencja na pierwszym miejscu to wiem :sorry: ehhh..serducho peka normalnei jak ona placze[:zawstydzona/y::-(]
pozdrawiam i trzymam kciuki za wszytekie Mamuski ktore probuja:happy:
 
witam, chce niedluga moja mala odstawic od piersi tylko nie wiem za bardzo jak sie za to zabrac :( czy leiej zrobic to stopniowo czy moze raz a porzadnie...odstawialyscie tak male dzieci? Podzielci sie swoimi doswiadczeniami prosze
 
To chyba najlepsze co twoje dziecko ma od Ciebie ja tez chcialama odstawic od piersi ale przyzwyczailam sie juz teraz corka ma 15 msc i dzieki temu jest bardzo czulal dziewczynka .Po porodzie po cc duzo chorowalam bralam leki antybotyki i zawsze tak bralam zeby moc karmic i jesli mialabym jeszcze rac urodzic to tez bym tak postapila dziki temu moja corka jest zdrowa i nie wie co to choroba tak wiec jesli nie masz powodu np, praca, ciezaka choroba itd to radze nie rezygnowac za jakis czas zobaczysz tego efekty tak jak ja teraz:-)mowie to wszystko z doswiadczenia
 
ja mam kolezanke ktora od poczatku karmi butla i jej dziecko tez nie wie co to choroba (a nasza przechodzila ju zprzeziebienie), mysle teraz ze to nie ma nic do rzeczy, piers to nie panacaum, ja karmie juz prawie pol roku i nie zamienilabym tego ale czas na zmiany....powrot do pracy tez nie jest tu bez znaczenia
 
reklama
To chyba najlepsze co twoje dziecko ma od Ciebie ja tez chcialama odstawic od piersi ale przyzwyczailam sie juz teraz corka ma 15 msc i dzieki temu jest bardzo czulal dziewczynka .Po porodzie po cc duzo chorowalam bralam leki antybotyki i zawsze tak bralam zeby moc karmic i jesli mialabym jeszcze rac urodzic to tez bym tak postapila dziki temu moja corka jest zdrowa i nie wie co to choroba tak wiec jesli nie masz powodu np, praca, ciezaka choroba itd to radze nie rezygnowac za jakis czas zobaczysz tego efekty tak jak ja teraz:-)mowie to wszystko z doswiadczenia
Tak zbytnio to nie jest odpowiedz na pytanie!:-p Dziewczyna sie pytala o to jak odstawic a nie czy odstawic. Moj karmiony byl piersia a byl chory i to powaznie. Kolezanka nie karmila piersia dzidzia byla zdrowa. Oczywiscie mleko matki zdrowsze w to nie przecze , ale zeby odrazu popadac w paranoje. Moja jest teraz karmiony sztucznym i nie ma problemow. Jest wesoly i robi duzo jak na swoj wiek poz\a tym wkoncu niemam problemow z kupka i wzdeciami.


Ellie- ja odstawialam stopniowo , najpiers jeden posilek podczas dnia za kilka dni juz byly dwa i tak az do calkowitego odstawienia. Czasami jeszcze dawalam to co sciagalam ale tez do czasu. Zycze powodzenia
 
Do góry