Dorinka
Wdrożona(y)
Moj synus tez sie podciaga do siadania jak sie go zlapie za raczki, a jak sie go nosi w pozycji lezacej to podciaga glowe zeby wiecej widziec. Lapie przedmioty jak sie mu poda do raczki i trzyma ale nieswiadomie. Zabawki na mapie edukacyjnej obrywaja boksy juz od dluzszego czasu a te ktore wisza nizej probuje lapac w dwie raczki. Co jeszcze, na brzuszku lezec nie lubi, ale glowke ladnie trzyma i w zlosci to nawet ladnie podciaga klatke piesiowa do gory. W pozycji pionowej na rekach ladnie i sztywno trzyma glowke no i jest strasznym gadula. Szczegolnie rano i jak przyjde z pracy to strasznie opowiada, smieje sie glosno i czasami zapiszczy. A najfajniejsze jest jak ciagnie cyca i kiedy juz zaspokoi glod to odrywa glowke, patrzy na mnie i usmiech cala buzia i znow do cyca i gadanie i tak kilka razy. Sama do siebie sie smieje... Zauwazylam tez ze zaczyna mnie sledzic wzrokiem i odwraca glowke w moja strone jak odchodze od niego. No i slini sie, jak jest w pozycji pionowej to mu kapie z buzki. Raczki gryzie tak ze az ma takie czerwone, wysuszone plamy na wierzchu dloni, nie wiem czy to badanie raczek czy cos w kierunku zabkow bo brodawki tez gryzie.
Nie przekreca sie jeszcze ani na boczki ani z brzuszka na plecki. Miesiac temu przekrecil sie z brzuszka ale tylko raz i mysle ze byl to przypadek kiedy w zlosci i protescie lezenia na brzuszku mocniej sie odbil.
Ogolnie jak brzuszek nie dolega jest bardzo pogodnym dzieckiem i tfu tfu rzadko placze.
Nie przekreca sie jeszcze ani na boczki ani z brzuszka na plecki. Miesiac temu przekrecil sie z brzuszka ale tylko raz i mysle ze byl to przypadek kiedy w zlosci i protescie lezenia na brzuszku mocniej sie odbil.
Ogolnie jak brzuszek nie dolega jest bardzo pogodnym dzieckiem i tfu tfu rzadko placze.