reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Moje bebe bedzie mieć na imie.....??

dobrze,ze taka mariah czy victoria nie piszą u nas na forum...b od razu byśmy je do pionu postawiły :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

za dzieciaka pamiętam,po mimo,że ja mam na imie Ewelina to wołali na mnie Ewka- marchewka,a co gorsza,co mnie strasznie wkurzało "ewka spadła na kamyczki potłukła se cycki":angry::angry::angry:

teraz to mi sie śmiac z tego chcę,a w sumie to każde imie można zastąpić tą "Ewką" np. "Izka spadla...." :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::-):-):-)

z czasów dzieciństwa na wsi u mojej babci (jakże często wracam myślami do tych czasów)pamiętam przezwiska kilku znajomych:
była taka iza -- nazywana przez nas izydor (ale czemu -zabijcie nie wiem,ale to ją wkurzało)
łukasz- siasiu ( nie wiem czemu)
Monika- iśka
no tyle mi świta w tym moim czerepie:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mnie przezywali Sylwek albo Sylwik (ale chyba nie dlatego że im chłopaka przypominałam mam nadzieję...). A na koleżanke Eweline wołali "Ewelinka ma d...cie jak malinka"...
Mieliśmy też w klasie Darię i nikt jej rymu do tego imienia nie znalazł więc jako jedyna nie mała poprzekręcanego.
 
Na mnie wolali ;;poszla Karolina za stodole srac ,urodzila syna ku.rwa jego....A ten Synek sku.... podp...caly rynek"
To sobie wyobrazcie jakie ja mialam nerwy!!!!!!!
A ze mieszklam w Opolu to do Gogolina byl rzut beretem i wszyscy znali ta piosenke i zamna wolali.
Moje blizniaki same jak byly male to wolali Siasiu i Masiu i tak zostalo.A w szkole mimo ze Niemc nie zdrabniaja przyjelo sie ze na Sebastiana wolaja Sebciu.
Moja babcia byla Maria i widocznie nie lubilam tego imienia,bo jak w 70-tych latach wyjechala do Szwecji to sie przemianowala sama na Marianne i teraz po jej smierci Zus nie chce wyplacic pieniedzy ,bo kompletnie imie sie nie zgadza(w Szwecji wyszla jeszcze w dodatku dwa razy za maz i za kazdym razem zmieniala nazwisko takze sajgonka w papierach):-D
 
karolina ja tez jestem z Opola :) tzn juz nie jestem, teraz tylko rodzice sa ;)
i chyba jestesmy w miare w tym samyw wieku - wiec moze sie nawet znamy? Ja chodzilam do 5 podstawowki i cale dziecinstwo mieszkalam na ZWM (starym).
 
Mnie przezywali Sylwek albo Sylwik (ale chyba nie dlatego że im chłopaka przypominałam mam nadzieję...). A na koleżanke Eweline wołali "Ewelinka ma d...cie jak malinka"...
Mieliśmy też w klasie Darię i nikt jej rymu do tego imienia nie znalazł więc jako jedyna nie mała poprzekręcanego.

Dari malaria, daria awaria, my tak przezywałyśmy koleżankę ale to było dużo później niż w podstawówce i nawet później niż w liceum.
 
Na mnie wolali " Weronika w majtki sika" albo
Wera sknera, wciaz wybiera. Dobry kosa choc do nosa! "KOSA- to byla moja milosc w podstawowce, tak mial na nazwisko... ehehe
 
my od miesiąca wiemy, że ma być córeczka, początkowo miała być Blanka, ale przez przypadek na forum dostrzegłam imię Iga, które od razu nam się spodobało a w szczególności mężowi więc zadecydowaliśmy, że zostaje Iga :)
 
reklama
Do góry