reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Moja przygoda z KRAAMZORG

ISKIERKO ja cie rozumiem bo ja mialam podobna osobe ,szczescie ,ze tylko 3 dni

Dodam ,ze u mnie bylo tak iz po zakonczeniu tych 3 dni pani wypisala tabelke ile godzin byla u mnie i to dala mi do podpisu i na tej podstawie wystawili mi rachunek.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja najbardziej to bylam zadowolona jak juz ta pani zakonczyla wizyty u mnie i wreszcie moglam odpoczac:-D Nie bede was zanudzac jak to pranie mi robila jak wylala wode z wanienki w kuchni.Ogolnie moja opinia jest taka ze jak ktos potrzebuje to powinien sie zdecydowac na to co oni oferuja ,mnie ta ich pomoc zupelnie nie potrzebna i mam nadzieje ze drugim razem uda sie obejsc bez kraamzorg:-)
ASTRID piszesz ze mosilalas zaplacic za kraamzorg czyli te godziny kiedy puscilas te kobiete do domu a podpisalas ze byla u ciebie tez zostaly ci policzone.No nie wiem czy ona to taka uczciwa...

A.... nie płaciłam jednak za kraamzorg :rofl2:. Nawet jakby, to co mi tam te 2 godziny w tą czy w tą.
 
Nie wiem jak... pewnie ubezpieczenie coś podziałało, albo kij wie co. Nie waaażne :-D. Ogólnie, to fajna sprawa. Szczególnie, jak się jest samemu w ciągu dnia. Jakbym pewnie miała jeszcze jedno dziecko, czy psa, to by taka się nimi zajęła. Tak, to za wiele do roboty nie miała.
 
Rachunek za kraamzorg mozna dostac nawet po 2 latach, a niektorzy dostaja nawet po 3 (polozna mi mowila). ja tez jeszcze nic nie dostalam.. wciaz czekam :baffled:
 
Wiem, ze nie miliony, ale zawsze za te pieniadze mozna cos dziecku kupic:tak: taki kraamzorg powinien byc w 100% refundowany:tak:
 
reklama
Oooo przepraszam, miałam nie płakać. Jeszcze do mnie jakaś policja zapuka i mi dziecko odbiorą, bo okaże się, że ma rozchwianą psychicznie matkę :baffled:. Zatem... z radością na ustach oddam kasę Kraamzorgowi, jak do mnie zapuka listonosz z rachunkiem.
 
Do góry